http://www.youtube.com/watch?v=giwf24_0CZE
Kłamstwa roz. 2 cz. 9
Poszłabym teraz do Kacpra, mojego chłopaka ale przecież on wyjechał z rodzicami na miasto. Zostaliśmy z Kacprem parą po tygodniu mojego pobytu w klinice. Poznałam go już pierwszego dnia. Bałam się tego związku, ponieważ dopiero co zerwałam z moim wcześniejszym chłopakiem. Cała sytuacja była bardzo skomplikowana i pełna rozczarowań i łez, ale w końcu zostaliśmy parą. Chłopak choruje na depresję. Jego stan też się polepsza. Dostał zgodę na wyjazdy z rodzicami poza klinikę. Ja jeszcze nie mam takich przywilejów, ale mam nadzieję, że wkrótce będę miała. Maja? Jest na tygodniowej przepustce. Ona również chorowała na depresję, jednak nigdy bym tak nie pomyślała. Jest najbardziej optymistyczną osobą jaką znam. Maggie? Na myśl o blondynce zaszkliły mi się oczy. Dziewczyna przebywała w szpitalu przez swoją niewydolność wątroby spowodowaną przez anoreksję. To właśnie dla niej starałam się wyleczyć z tej choroby. Bo była dla mnie tak bardzo ważną osobą. No i nie chciałam zachorować tak bardzo jak ona. Nie chciałam trafić do szpitala. Bardzo tęskniłam za Maggie. Pomimo tego, że nasza przyjaźń na początku była bardzo burzliwa, w końcu stałyśmy się nierozłączne. Myślałam o niej każdego dnia. Nadal nie przydzielili mi nowej współlokatorki, dlatego mieszkałam sama. Rozmawiałam z blondynką codziennie. Maja, która była jej przyjaciółką przez cały jej pobyt w klinice, cierpiała chyba sto razy bardziej niż ja. To ona znała Maggie dłużej niż ja. Cierpiałyśmy obie. Tak bardzo chciałyśmy, żeby czas się cofnął o miesiąc, żebyśmy mogły ją jakoś zatrzymać. Albo zrobić coś, żebyśmy mniej za nią tęskniły. Ale to było niemożliwe. Nie mogłyśmy nic zrobić, jedynie próbować o tym nie myśleć i wspierać się wzajemnie.
CDN.
Priim
Inni zdjęcia: ;* patrusia1991gdJa patrusia1991gd:* patrusia1991gd. milluchaa;* patrusia1991gd:) patrusia1991gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24