http://www.youtube.com/watch?v=o-kdz7-zPDA
Nie myśl za dużo, bo stworzysz problem, którego przed chwilą nawet nie było.
Jeśli podchodzimy do pewnych rzeczy z dystansem, łatwiej później się ich wyprzeć.
Kiedy mówią mi jak mam żyć i jak mam nie żyć to tylko pretekst, by mocniej wierzyć.
Nieobojętna ci byłam na bank, bo otulałeś mnie sobą za bardzo. Chyba wydałam ci się szansą by wyjść na prostą emocjonalną.
Nie mów mi, że rozumiesz, bo to nie Twoje serce rozrywało się na tysiące części, to nie Twoje wspomnienia spływały po policzkach, i to nie Ty tak cholernie przywiązujesz się do ludzi!
Nadzieja to narkotyk. Nadzieja to psychotrop. Nadzieje to środek pobudzający silniejszy niż kofeina, khat, yerba mate, kokaina, efedryna, erytropoetyna, speedball czy amfetamina.
Zmieniamy się. Wszyscy. Bezpowrotnie. Jakaś część w człowieku pozostaje niezmieniona: rdzeń, czyste serce, które wynosimy z dzieciństwa. Obrasta ono jednak kolejnymi warstwami i dziecko, którym byliśmy, ulega zniekształceniu, aż stanie się dorosłym, kimś tak różnym i tak zwyrodniałym w stosunku do pierwowzoru, że gdyby to dziecko mogło spojrzeć na siebie z zewnątrz, nie rozpoznałoby dorosłego, którym się stało, i z pewnością byłoby sobą przerażone.
Drzwi, które się otwierają, by bardzo szybko zatrzasnąć nam się przed nosem. Autor rozdaje karty, ale kiedy już trzymamy je w ręku, odbiera je i tasuje, a nawet niektóre ukradkiem wyjmuje! Nagle zostajemy sami, gubimy się - skądinąd tak samo jak nasz detektyw - i zaczynamy poszukiwania od innego miejsca. Minier proponuje nam przewrotne puzzle: kiedy łączymy elementy układanki, on już jest z drugiej strony i je rozrzuca.
Lepiej być kochanym przez jedną osobę, która zna twoją duszę, niż przez miliony, które nie znają nawet twojego telefonu.