http://www.youtube.com/watch?v=qpgTC9MDx1o
Wiara w lepsze jutro 21
Rano obudziłam się o 7.00 zjadłam śniadanie, ogarnęłam się i zawitałam w szkole. Spotkania z przyjaciółką nie należało do miłych. Była zdziwiona moim widokiem, zachowywała się tak jakby widziała mnie po raz pierwszy w życiu. Zmierzyła mnie lodowatym spojrzeniem.
-Hej czemu tak długo Cię nie było?
-Hej tak wyszło
-Mieszkasz nadal z matką?
-Nie z Damianem
-Skąd masz takie markowe ciuchy?
-Zarobiłam na nie to mam
-To Ty już pracujesz szybka jesteś
-Owszem trafiła się fajna robota
-Puszczasz się pewnie bo w innym wypadku nie miałabyś tyle kasy
-Nawet jeśli to co zazdrościsz mi?
-Nie ma czego sądziłam, że jesteś normalną dziewczyną i masz trochę rozumu jednak dużo się pomyliłam
-O co Ci chodzi?
-Jeszcze się pytasz wystarczyło parę dni nieobecności i już poszłaś po najprostszej linii oporu najlepiej było iść do burdelu i spać z kim popadnie
-To nie jest tak znalazłam w Internecie ogłoszenia i zadzwoniła pod podany numer, umówiłam się w motelu z facetem, przespałam się z nim i dał mi za to 10 tysięcy. Fakt miałam z nim stracić cnotę, ale nie jestem już dziewicą, bo spałam z Danielem i facet mojej matki się do mnie dobierał, ale to już dłuższa historia
-Czyli wychodzi na to, że jesteś zwykłą dziwką
-Chcesz przez to powiedzieć, że to koniec naszej przyjaźni
-Nie muszę przemyśleć to wszystko na razie daj mi trochę czasu
-Okej dam Ci tyle ile potrzebujesz i zacznij oswajać się z tą myślą, aczkolwiek nie wiem ile pociągnę i najwyżej wrócę do ojca. Chyba, że Damian pozwoli mi u siebie zostać
-Chodźmy na lekcje
Pierwsza lekcja to była chemia nie przepadałam zbytnio za przedmiotem i nauczycielką. Usiadłam w ostatniej ławce i cierpliwie czekałam na koniec. Na moje nie szczęście wzięła mnie do odpowiedzi, jakoś wybrnęłam z tych pytań, dała mi 3 i kazała usiąść. Kiedy zadzwonił dzwonek uradowana spakowałam książki do torby i czym prędzej wyszłam z sali. Na przerwie poszłam na palarnie jak dopaliłam do końca szluga udałam się na angielski. Nie było tak tragicznie sprawdziła zadanie i kazała robić ćwiczenia. Dalsze zajęcia minęły w miarę dobrze, złapałam kilka dobrych ocen i dałam wychowawczyni usprawiedliwienie za moje nieobecności. Wychodząc z budynku spotkałam ojca, zastanawiałam się czego może chcieć.
-Cześć pożyczysz mi pieniądze?
-Nie dam Ci kasy na picie
-Ale to nie na wódkę, tylko na chleb
-Takie kity możesz wciskać swojej kochance
-Zostawiła mnie szmata, a ja potrzebuję 10 zł wspór swojego jedynego ojca
-Masz i daj mu już święty spokój
-Dziękuje, na pewno oddam
Wróciłam do Damiana, zjadłam obiad, odrobiłam lekcję i na razie nie umawiałam się z Tomaszem. Musiałam nadrobić zaległości w szkole, najwyżej w weekend do niego zadzwonię i coś się wymyśli. Do mieszkania wszedł chłopak jego wyraz twarzy nie wróżył nic dobrego.
-Coś się stało, że masz taką minę?
-Właśnie przed chwilą zaczepiła mnie Twoja matka i zaczęła się rzucać z pretensjami
-Czego chciała?
-Skąd mam wiedzieć, gadała o tym, że się puszczasz i chciała z Tobą pogadać
-Co jej powiedziałeś?
-Że nie wiem czy jesteś w domu, bo zwykle o tej porze powinnaś być w szkole
-Dzięki jakoś to załatwię, a skąd ona wiedziała, że u Ciebie mieszkam?
-Cholera wie, zapytaj się jej
-Zrobię to jak najszybciej
-No ja mam nadzieję
cdn.
Inni zdjęcia: Lis czy szakal ? ezekh114Action Indirecte. ezekh114Z Klusią patrusia1991gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24