http://www.youtube.com/watch?v=M93nWdvlSrc
ZAPRASZAM DO POPRZEDNIEJ NOTKI. NOTKA PRZEMYŚLENIOWA, MOŻE KTOŚ LUBI!
ZAPRASZAM NA FANPAGE'A
https://www.facebook.com/pages/Opowiadaniazsercemx3/254480621302063?fref=ts
"Do końca"
część 22
- Słucham.
- Zaopiekowałabyś się moją córeczką dzisiaj, tak do 15? Mój syn by ją odebrał później.
- Bardzo chętnie!- uśmiechnęła się. - A coś się stało?
- Mam ważne spotkanie z klientem, a mąż nie dostał dnia urlopu, i tak wyszło.
- Rozumiem, to o której przyjść po małą?
- Jeśli nie masz nic przeciwko to zaraz Ci ją przyprowadzę.
- To fajnie, nie będę się nudzić.
- Spadasz mi z nieba Julka, dziękuję!
- Ależ proszę.
Kobieta wyszła z domu i kilkanaście minut później wróciła z małą Anią. Julka widziała ją po raz pierwszy i jej twarz wydała jej się znajoma.
- Cześć skarbeńku.- przywitała się z małą sąsiadką.
- Hej.- powiedziała tak uroczo, że uśmiech na twarzy Julii pojawił się ponownie.
- Igor odbierze ją później, w tej torbie masz jedzenie i zabawki. To dziękuję jeszcze raz, ja już uciekam. Pa Aniu.- pocałowała ją w czoło.
-Pa mamusiu.
Jak na czteroletnią dziewczynkę ładnie potrafiła mówić. Julka nie zmarnowała ani minuty na głupoty w jej towarzystwie. Jak nie zabawki, to bajki, zabawy na powietrzu i wiele innych. Sześć godzin minęło im niewiarygodnie szybko. Gdy siedziały na kanapie, oglądają jedną z bajek zadzwonił dzwonek do drzwi.
- Zaczekaj tu na mnie, księżniczko.
- Dobrze.- uśmiechnęła się Ania.
Julka otworzyła drzwi, a jej oczom ukazał się wysoki, umięśniony szatyn z pięknymi zielonymi, dużymi oczami, podobnymi do jej.
cdn.
Sophie
Inni zdjęcia: 2025.07.21 photographymagicPiaskowiec slaw3001541 akcentova944 photoslove25Kolarka czy kolarzówka ? ezekh114niedzielnie locomotivLisek ajusiaAlpy ajusiaEhh patusiax395Ja ajusia