http://www.youtube.com/watch?v=DDK5qGlLT8s
Jeżeli są tu jeszcze chętne osoby do podesłania mi swojej twórczości, to proszę wysyłać DOKOŃCZONE opowiadanka na maila:
+ NOWOŚCI NA TUMBLERZE, ZAPRASZAM :)
http://wexarexyoungx.tumblr.com/
CZĘŚĆ CZWARTA
Ale w końcu mój kochany tata się przełamał i zaczął mi o wszystkim opowiadać. Słuchałam tego z przerażeniem, a na koniec rozmowy mój tata się również rozpłakał.
Doznałam poważnego wstrząsu mózgu, oraz dowiedziałam się, że moja prawa półkula mózgu jest martwa, i zostały mi tylko 2 tygodnie życia. Jak tylko to usłyszałam, zaczęłam krzyczeć i płakać&
To były 2 przepiękne tygodnie& Gdy nadszedł ten dzień, mój ostatni, byłam w tedy z Michałem, rodzicami, Klaudią i całą mi najbliższą rodziną. Oglądaliśmy w tedy zdjęcia z mojego dzieciństwa, jak się zmieniałam, jaka byłam, a jaka jestem teraz. Nagle gdy obejrzałam ostatnią stronę, ostatniego albumu, wstałam i powiedziałam :
- Mamo, tato, Mateusz, Klaudia. Dziękuje wam za to, że byliście ze mną w tych ostatnich chwilach, że mnie całe życie wspieraliście i podtrzymywaliście na nogach.
Gdy przytuliłam ich po kolei to szepnęłam każdemu do ucha dziękuje. Jak by to powiedzieć-ostatnie chwile mojego życia były najpiękniejsze jakie mogłyby być. Na koniec Michał podszedł do mnie i mnie pocałował. Nie trwało to zbyt długo, bo po kilku sekundach zaczęło mi brakować powietrza i ziemia posuwała mi się spod nóg.
Umarłam.
A w tedy wszyscy zaczęli płakać. Bardzo było mi ich w tedy szkoda, gdyż rodzice już nie mięli córki, Klaudia najlepszej przyjaciółki, a Michał dziewczyny. Tydzień potem, nadszedł dzień mojego pogrzebu. Było na nim pół mojej szkoły, rodzina, znajomi, Klaudia, Michał, rodzice, a nawet takie osoby, których w życiu na oczy nie widziałam, ja ich nawet nie znałam.
Po mszy cały grób od góry do dołu był zasypany najpiękniejszymi ( najczęściej różowymi ) kwiatami w okolicy.
Jak już umierałam miałam jedno życzenie : Chcę już zawsze, żebyście byli szczęśliwi. Beze mnie, jak i byliście ze mną .
Od czasu pogrzebu, rodzice, Michał i Klaudia chodzili zawsze 2 razy w tygodniu i zanosili mi 1 różową różę, oraz 1 piękny znicz...
Na tym kończy się moja opowieść. Może i jest trochę smutna, ale ma jeden krótki morał :
Bo przecież nie każda historia musi się kończyć happy endem &
KONIEC!
Aleksandra
Inni zdjęcia: .. fuckit2296;) virgo123Inny świat judgafDziko rosnące hanusiekCuda Świata bluebird112025.06.28 photographymagic... maxima24... maxima24;) patki91gd... maxima24