http://www.youtube.com/watch?v=Ef4T0b-_cNc
Czas na miłość
część piętnasta
- Nie ma nic prostszego. Rób notatki.- zarządziła stanowczo. - A potem stwierdzę, czy zasłużyłeś na nagrodę.- powiedziała zachęcającym i kuszącym tonem, cmokając go w usta.
Kinga była jedną z najlepszych uczennic, jeśli chodziło o matematykę. Dobrze znała potrzebne wzory i regułki. Paweł słuchał z zaciekawieniem, rozwiązując kolejne przykłady. Jednak nie mógł się doczekać, kiedy skończą i dostanie, obiecaną nagrodę. Co jakiś czas próbował ją oderwać od matematyki, dotykając niby przypadkiem jej kolana. Za każdym razem pocałowała go, mówiąc, żeby był cierpliwy. Gdy Paweł uznał, że jest wystarczająco przygotowany, zabrał jej książkę i powiedział:
- Wystarczy tej matematyki, pani profesor. Teraz czas na przyjemności.- powiedział, sadzając Kingę przed sobą.
- Wcale nie powiedziałam, że zasłużyłeś...
Nic więcej nie zdołała powiedzieć, bo Paweł zamknął jej usta pocałunkiem. Dla takich chwil warto żyć. Kinga czuła się jak główna bohaterka komedii romantycznej. Paweł czuł do niej coś zupełnie innego niż do wcześniejszych dziewczyn. Zakochał się. Tego pojęcia nigdy dotąd nie było w jego słowniku. Jednak Kinga wszystko zmieniła. Nauczyła go kochać. Sprawiła, że wiązał z nią poważne plany. Wcześniej chciał się jedynie zabawić, a teraz było inaczej. Stał się kimś innym. Wcale nie żałował, że prędzej prowadził bardziej rozrywkowy tryb życia. Liczyła się tylko ona i jej szczęście.
- Kocham Cię.- szepnął, gdy Kinga leżała na jego torsie.
To był pierwszy raz, kiedy jej to wyznał. Nikomu wcześniej tego nie powiedział. Brunetka podniosła się i pocałowała ukochanego.
- Ja Ciebie też, od pierwszej chwili, gdy Cię zobaczyłam.
Długi czas leżeli objęci, rozmawiając, całując się, śmiejąc się. Zbliżała się noc i Kinga musiała wracać do domu. Gdy ubierała kurtkę, zobaczyła coś dziwnego na biurku chłopaka. Podeszła bliżej, podniosła, leżące kartki. Rozwinęła. Paweł podszedł, zabierając jej tajemnicze papierki.
- Paweł, co to jest?- zapytała zdziwiona.
Zdążyła przeczytać jedną z nich. Nierówne, kolorowe literki, powycinane z gazet układały się w napis: "Pożałujesz tego!". Ktoś mu groził.
- Kochanie, spokojnie. Nie denerwuj się, nie powinnaś była tego widzieć. Nie myśl o tym.
- Jak mogę o tym nie myśleć? Kto Ci to wysyła?
- To jakiś głupi żart. Komuś się chyba nudzi.- powiedział, uspokajając przestraszoną Kingę.
- Nie wydaje mi się. Nikt z nudów nie wysyła gróźb. Zrobiłeś coś, naraziłeś się komuś?
- Nie. Wszystko jest w porządku. Kochanie, możesz mi wierzyć, że to jakiś słaby dowcip.
- Powinieneś to zgłosić na policję.- błagalnie powiedziała.
- Dobrze wiesz, że to nic nie da. Nie ma świadków, odcisków palców pewnie też, więc nikogo nie znajdą. Nie przejmuj się tym.
CDN.
Madlen
Inni zdjęcia: #? podgolymniebem1517 akcentovaKat malaaniepozornaaSynuś nacka89cwa:) dorcia2700Kapliczka elmar26/6/25 inoelia500 mzmzmzPrzemijanie. pamietnikzagubionejLilijki też już kwitną :) halinam