http://www.youtube.com/watch?v=p1JPKLa-Ofc
Jeszcze później dodam kolejną część opowiadanka, ale czy na pewno tu jesteście? :*
Mam dość. - Czego? - Tego pierdolonego, nieustannie rujnującego na nowo się życia.
W świecie pełnym ludzi, człowiek może czuć się ogromnie samotny.
-Co robisz? -zastanawiam się. -nad czym? -jakie to śmieszne. Mam więcej pomysłów na śmierć, niż na życie.
Będzie co będzie, stanie się co ma się stać i tak, kurwa mać, przedstawienie musi trwać.
Nie ma co się dręczyć. Trzeba zamknąć ten rozdział, zapomnieć, wymazać, wykasować, odkochać się, pozbyć się tego pliku z własnej pamięci. Trudno. Było, minęło.
Nie możesz jej tak o zostawiać, a potem do niej nagle wracać.
Pytasz, co u mnie? Po staremu. Nadal jest dla mnie najważniejszy.
- Patrzyłaś jak odchodzi, nie mogłaś go zatrzymać?
- Mogłam, ale nie wiedziałam jak.
Życie to nie bajka, każdy o tym wie. Bajkę można powtórzyć - życia niestety nie.
Jest taki dzień, że po prostu w pewnym momencie musisz się kurwa rozpłakać.
Witaj w moim świecie, tu cierpimy ze szczęścia.
Przez jeden głupi uśmiech nie mogę się na niczym skoncentrować.
To co kiedyś przynosiło nam największe szczęście, dziś przynosi największy ból.
Jest taki moment, kiedy ból jest tak duży, że nie możesz oddychać. To jest taki sprytny mechanizm. Myślę, że przećwiczony wielokrotnie przez naturę. Dusisz się, instynktownie ratujesz się i zapominasz na chwilę o bólu. Boisz się nawrotu bezdechu i dzięki temu możesz przeżyć.
Nie żałuję przeszłości, dzięki niej wiem już jakich błędów nie popełniać.
Inni zdjęcia: Słonecznik suchy1906P. wanderwar:) nacka89cwaStolik acegJa patki91gd;) patki91gd100. patki91gdJa patki91gdJa patki91gd;) patki91gd