Oczami Kingi cz. 8

http://www.youtube.com/watch?v=npdk_WeBR_0

CZĘŚĆ ÓSMA

Zamknęłam drzwi za swoją przyjaciółką. To był pracowity dzień. Wymalowaliśmy ledwo całe cztery ściany. Kuba korzystał z łazienki, więc spoglądałam na swoje lustrzane odbicie. Biały, luźny podkoszulek zmienił kolor na zielony. Stare czarne dresy nosiły na sobie plamy, kurz i całą masę brudu. Włosy wychodziły z luźnego koka a na twarzy malowało się zmęczenie. Czy ja tak wyglądałam cały dzień?! W tej chwili drzwi od łazienki otworzyły się.
-Czy wszyscy chłopcy na świecie, spędzają tyle czasu w łazience?- zadrwiłam patrząc jak Kuba zamyka drzwi.
-Tylko Ci, którzy mają zamiar coś ukraść.- zaśmiał się podchodząc do mnie.
-W takim razie albo cię przeszukam albo dzwonię na policję.  ruchem głowy wskazałam telefon leżący na szafce. Mój ton głosu brzmiał poważnie, aż dziwne że potrafię tak grać.
Uniósł ręce do góry, okazując że się poddaje. Moje dłonie wkrótce wędrowały po jego koszulce. Przez materiał czułam jego mięśnie. Musiał gdzieś trenować. Zaczęłam wyobrażać sobie to jak musi się prezentować bez koszulki. Przyznam że moja wyobraźnia zaczęła płatać mi takie figle, że aż się wzdrygnęłam. W tym samym momencie zrobiłam krok w tył. Dziwnie się czułam. Kuba się chyba zorientował.
-Ja już zmykam, mała.  usłyszałam.
-Mała?- powtórzyłam.
Uśmiechną się blado.
- Tak mała.- powtórzył a ostatnie słowo zaakcentował.
-Od kiedy mówisz tak do mnie?
-Od teraz.- odpowiedział bez namysłu. Zaśmiałam się. Poczułam nagle chęć do rozmowy. Z nim. Nie wiem czemu. Tak po prostu spojrzałam na niego a z moich ust niekontrolowanie wyszły takie słowa:
-Zostaniesz ze mną, jeszcze chwilę?- panie i panowie przed Wami największy głuptas jakiego nosi Ziemia. Nie wiem czemu tak bardzo chciałam żeby tu był. Impuls? Na jego twarzy malowało się zdumienie. Czułam, jak na mnie patrzy. Czułam, jak moje policzki robią się czerwone.Ba! Na pewno przypominały kolorem rubiny albo buraki.

CDN.

Xniedoopisaniax