http://www.youtube.com/watch?v=1YrHfnsS2is
Nie chciała już niczego przeżywać w myślach. Chciała wszystko przeżywać naprawdę.
Nazwij to głupotą, nazwij szczęściem, nazwij miłością lub jak inaczej chcesz.
Zamknij oczy i wyobraź sobie szczęście. Co widzisz? Trzymasz kogoś za rękę?
Komórka wibruje i niech zgadnę, miłego dnia życzy najważniejsza osoba dla mnie.
- Chyba wolałabym o nim zapomnieć.
-To zapomnij... Pomogę ci.
-To nie takie proste.
-To znaczy?
-Tak poprostu nie da się zapomnieć.
Mówią ''Bądź sobą!'', a każą brać przykład z innych.
Na zawsze? Na zawsze to można sobie rękę amputować.
Nic nie załamuje tak, jak złamana obietnica.
Modliłam się, żeby mnie znów kochał. Przez długi czas to była moja jedyna prośba do Boga. Potem zrozumiałam, że nawet On nie ma wpływu na ludzkie uczucia.
Kiedy kończy się miłość, można spodziewać się wszystkiego poza odpowiedzią na pytanie dlaczego?