photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Zakazany owoc cz. 13
Dodane 15 GRUDNIA 2013
386
Dodano: 15 GRUDNIA 2013

Zakazany owoc cz. 13

http://www.youtube.com/watch?v=11SeRtSOUmk

 

 

POPRZEDNIA CZĘŚĆ

 

Zakazany owoc

część trzynasta

- to ja, Martyna
-witaj, proszę wejdź
Jego ogród był wspaniały, a co dopiero dom. Wielki, biały  o takim zawsze marzyłam.  Po chwili uświadomiłam sobie że taki dom, taki ogród świadczy tylko o jednym, że ma żonę dzieci i wg, lub mieszka z rodzicami. Już nie tak pewnym krokiem i ze zdenerwowaniem, że za chwile może mi jakaś kobieta bądź dziadek otworzyć drzwi przyprawiał mnie o jeszcze większe nerwy zanim wyszłam z domu. Zapukałam do drzwi, po chwili otworzył mi je na szczęście nie kto inny jak Konrad.
- cześć  powiedział. Lekko się zdziwiłam że tak nie formalnie się do mnie zwraca, ale potem sobie przypomniałam o naszej umowie, że na korepetycjach nie jesteśmy w stosunkach uczeń nauczyciel.
- cześć  przywitałam się i zdjęłam płaszcz  to gdzie się będziemy uczyć ?
- może pierwsze czegoś się napijesz? Kawa, herbata?
- tak, herbatę poproszę  uśmiechnęłam się i poszłam za nim do kuchni gdzie zrobił mi przepyszną miodową herbatę
- więc może przejdźmy do początku i pokażesz mi na czym skończyłaś z twoim poprzednim korepetytorem
Wyjaśniłam mu wszystko po kolei i zabraliśmy się do nauki, jednak po 2 godzinach studiowania filozofii i tego typu rzeczy mój mózg kompletnie już nie chłoną wiedzy, wręcz ją odpychał.
- przepraszam, ale chyba na dziś musimy już skończyć
- masz racje, nie sądziłem że tak szybko mogą mi zlecieć te dwie godziny. Więc, kiedy się widzimy kolejny raz ?
- tak jak było umówione, w sobotę, chyba że ci coś nie pasuje
- ależ oczywiście ze mi pasujesz yy to  znaczy się sobota pasuje  powiedział lekko zawstydzony tą omyłką
- ile płace ? wyciągnęłam portfel, ale on mnie chwycił za rękę przez co kolejny raz dostałam palpitacji serca
- nic mi się nie należy 
- Jesteś pewny? Przecież poświęcasz mi swój wolny czas który mógł byś inaczej spożytkować a nie na mnie
- sądzę że to na pewno nie będzie zmarnowany czas  puścił do mnie oczko. O boże znów się rozpłynęłam w marzeniach, co on myśli i czym się kieruję robiąc takie rzeczy. O już wiem! Za pewne niczym bo taki koleś na pewno ma kogoś na oku lub jest z kimś w związku. Nienawidzę siebie że nie mogę robić maślanych oczów do kogoś innego niż mój nauczyciel polskiego.
- więc grzecznie wstałam i poszłam ubrać moją kurtkę  Konrad jako dżentelmen pomógł mi ją ubrać i z przyśpieszonym tętnem wyszłam od niego z domu i poszłam w kierunku zamówionej taksówki. Zaraz po powrocie do domu szybko odrobiłam zadanie, poszłam się umyć i zapadłam w głęboki sen.

CDN.

 

 

Mela

 

Komentarze

~ffffff kiedy kolejna czesc ? ; DDDDDD
16/12/2013 17:52:33
cookiesmonstersss Kiedy kolejna ? :*
16/12/2013 17:52:31
~ania swietne
16/12/2013 14:16:41
cytaatowyy popieram ;)
16/12/2013 17:43:27

Informacje o opowiadaniazsercemx3


Inni zdjęcia: Priorytety downwardspiralCzapla biała slaw300W ciepły dzień elmarWakacyjne dziewczyny bluebird11Ja nacka89cwaKanna....:) halinam"Hej, idę w las." ezekh114Coś krótki. ezekh114Brak zdjęć patusiax395Kocio keris