http://www.youtube.com/watch?v=bbEoRnaOIbs
No to ja Kochani idę się bawić! :D
Kolejne notki przed albo po 21, zapraszam w tym momencie do odwiedzania poprzednich wpisów i do brania udziału w konkursie na cytat- klik.
Dobrej soboty :*
Mogę zaakceptować swoją porażkę, ale nie zaakceptuję tego, że nie próbowałam.
Każda dziewczyna ma taki moment, gdy chciałaby być taką zimną suką, bez uczuć, ale zwyczajnie nie potrafi, bo ma kurwa za dobre serce.
Czasami najbardziej wyuzdaną fantazją potrafi być chęć, żeby się położyć, przytulić i zasnąć w czyichś objęciach.
Pewnego dnia skończy się ten koszmarny sen i wreszcie obudzę się. Modlę się, żebym pewnego dnia o Tobie zapomniała. Pewnego dnia zrozumiem,że już nie muszę czuć się tak niepewnie. Ale teraz jest jakiś powód dla którego wciąż jesteś w moim sercu.
Trochę więcej mocy i przestajemy istnieć. Niedoświadczoną jazdą zakańczamy swoje życie.
Życie to jedna wielka zagadka. Nie jest łatwo poradzić z nią sobie, ale każdy z nas liczy na to, że pewnego dnia uda nam się ją rozwiązać i mieć odpowiedzi na wszystkie dręczące nas pytania, lecz wtedy może być już za późno i do niczego nam się nie przydadzą.
Najbardziej nie lubię momentów, kiedy zaczynam doceniać człowieka, którego straciłam. Kiedy rozumiem ile dla mnie znaczył, a jedyne co mi pozostało to żyć ze świadomością, że nie mam szans na jego odzyskanie.
Niełatwo powiedzieć, że wszyscy oglądają się za czubkiem własnego nosa, gdyż często sami widzimy kawałek swojego.
O nic nie pytamy się, moglibyśmy tak zginąć, chodź ze mną pokaże Ci co znaczy miłość.
W życiu potrzebna jest wyłącznie pewność siebie, wiedza i mnóstwo bezczelności.
Uwielbiam rozmawiać z Tobą w nocy, tuż przed snem. Jesteś najwspanialszym happy endem dnia, jaki tylko można sobie wyobrazić, bez względu na to, jak podły czy dobry ten dzień był. I to tylko dzięki Tobie, beznadziejny dzień przestaje taki być, a dobry jest jeszcze lepszy, najlepszy. Bo dzień chociaż przez chwilkę spędzony z Tobą to dobry dzień.
Jeśli przyjdzie nam się spotkać jeszcze raz, proszę, powiedz, żebym odeszła. Twoje pojawienie się rozbudzi tę nadzieję, którą zgasiłam nocami przelanych łez. Nie próbuj jej zapalać jeśli nie kochasz. Nie próbuj kłamać, bo choć będę wiedziała, że to nieprawda, uwierzę Ci. Wiesz czemu? Bo oddałabym wszystkie moje pieprzone anioły, żeby z Tobą móc przeżyć następny dzień.