photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Sidła nienawiści roz. 2 cz. 128
Kategoria:
Pamiętnik .
Dodane 15 WRZEŚNIA 2013
316
Dodano: 15 WRZEŚNIA 2013

Sidła nienawiści roz. 2 cz. 128

http://www.youtube.com/watch?v=miOEmyjpLkU

 

 

POPRZEDNIA CZĘŚĆ

Sidła nienawiści

ROZDZIAŁ DRUGI

część sto dwudziesta ósma

Widziałam zamarcie na twarzach rodziców i dziadków, którzy mimo wszystko cieszyli się z tak radykalnego posunięcia Kornela.
Ja natomiast byłam zdezorientowana, rozglądałam się po sali w poszukiwaniu podpowiedzi. Klęczał przede mną, z bukietem kwiatów chłopak, który kocha mnie nad życie, a ja? Jestem zafascynowana starszym o kilkadziesiąt lat mężczyzną, którego poznałam jako dziewczyna do towarzystwa, czy może być gorzej? Kornel oczekiwał odpowiedzi, ja jednak nie mogłam mu jej zapewnić. Czułam, że do moich oczu napływają łzy.
- Przepraszam Cię Kornel, ale nie. To jest dla mnie za szybko, nie czuję się jeszcze gotowa na małżeństwo. Mam nadzieję, że to zrozumiesz- powiedziałam, po czym ze łzami podążyłam w stronę wyjścia. Bez słowa wyjaśnienia w kierunku rodziców i zebranych gości, wezwałam taksówkę i pojechałam do Karola. Z początku chciałam zaszyć się w domu, sama, bez zbędnych pytań i tłumiących mnie spojrzeć, lecz później zdałam sobie sprawę, że pragnę bliskości drugiego człowieka, nie byle jakiego człowieka.
Kilkanaście minut później stałam przed drzwiami domu Karola. Dzwoniłam, pukałam, jednak bez odzewu. Dopiero po kilku minutach czekania mężczyzna wpuścił mnie do środka. Widział po mnie, że coś jest nie tak- nie żeby wskazywał na to mój rozmazany makijaż.
- Dziś są Twoje urodziny, a Ty płaczesz? Powinnaś się cieszyć- mówił.
- Mama mi mówiła, żeby nic nie popsuło mi tego święta, niestety to się stało. Czuję się okropnie, chcę się schować i wiem, że tylko Ty możesz mi w tym pomóc.
- Nie stój w progu, chodź do salonu, zrobię herbatę.
- Nie chcę herbaty, masz coś mocniejszego? Od dziś sama mogę decydować o swoim życiu, jestem pełnoletnia i pierwsze co chcę zrobić to się napić, z Tobą się napić.
Uśmiechnął się. Nie wiem czy ten pomysł mu odpowiadał, wtedy myślałam tylko o swojej potrzebie. Zaprowadził mnie do salonu, który zresztą już doskonale znałam. Usiadłam wygodnie na kanapie, wymasowałam zmęczone od szpilek nogi i czekałam na Karola.
On zjawił się chwilę później, położył na stole dwa kieliszki, dwa wina- białe i czerwone oraz krewetki.
- Mam nadzieję, że lubisz owoce morze, bo to jedyne co posiadam. Nie chciało mi się iść dzisiaj na zakupy i takie są tego efekty.
- Cieszę się, że mogę tu pobyć, jedzenie się teraz nie liczy. Dziękuję, że zawsze mogę na Ciebie liczyć, to dla mnie bardzo ważne.
Znowu tylko się uśmiechnął. Zaczynało mnie to zastanawiać, zawsze lubił dużo mówić, tym razem jednak się ograniczał- i to do minimum, do gestów.
- Nie przeszkadzam Ci? Na pewno mogę z Tobą zostać? Jeżeli chcesz, to mogę wstać i iść do domu, jakoś sobie zorganizuję czas. - mówiłam po chwili dłuższego namysłu.
- Oczywiście, że mi nie przeszkadzasz. Dlaczego tak myślisz? Zrobiłem coś, żebyś mogła tak pomyśleć? Jeżeli tak, to bardzo przepraszam! Cieszę się, że jesteś tutaj, bo wiesz... zależy mi na Tobie.
Teraz ja nie wiedziałam co powiedzieć, nie chciałam jedynie się odpłacać uśmiechem, bo wiem jak to może nurtować. Odpowiedziałam, że on dla mnie też, po czym sięgnęłam po wino.
Godzinę i dwie butelki wina później. Czułam, że powoli zaczyna kręcić mi się w głowie. Przecież do cholery jestem w ciąży, co ja zrobiłam! Znowu chłopak, a raczej mężczyzna oczarował mnie do tego stopnia, że straciłam kontakt z rzeczywistością! Karol siedział obok mnie, jedną rękę trzymał na nogach, drugą podpierał się o wersalkę i czarował mnie uśmiechem. Uwielbiałam te jego seksowne spojrzenie. Dałam się ponieść. Przysunęłam się do niego, spojrzałam w jego zabójczo czekoladowe oczy i wypięłam biust do przodu. Jego wzrok powędrował niżej, wprost na moje piersi. Pierwszy raz zrobił coś takiego, zawsze zachowywał się szarmancko, dzisiaj jednak dał się ponieść emocjom i szaleństwu. Jego ręce powędrowały na mój okazały biust, wywołało to uśmiech na mojej twarzy. Złapałam jego twarz w swoje dłonie i po chwili nasze usta się złączyły. Oboje zatopiliśmy się w namiętnym pocałunku. Po chwili posunęliśmy się krok dalej. Zaczęłam rozpinać koszulę Karola, on odpiął moją sukienkę, która po chwili leżała na podłodze. Pieścił moje piersi, po czym zdjął stanik. Zdjęłam jego koszulę, odpięłam i zrzuciłam z niego spodnie i bokserki, on moje rajstopy i majtki... byliśmy nadzy. Zatraciłam się, stało się to, czego się tak bardzo bałam, Karol spojrzał na mój brzuch, wszystko wyszło na jaw.

 

Kolejna część jak będzie 100 fajnych! Proszę się nie buntować- nowe osoby wprowadzają nowe wątki, więcej akcji i ciekawość. Zapewniam, że to wszystko ma ze sobą wiele wspólnego i warto czytać! :D

cdn.

Julka.

Komentarze

~lubieje dodaj kolejna czesc ;p
16/09/2013 18:55:21
opowiadaniazsercemx3 jasne, po 21 :)
16/09/2013 19:11:25

~vcvcvc a nie myślałaś może coś o Filipie napisać było by ciekawiej :)?
16/09/2013 16:35:33
opowiadaniazsercemx3 nie byłoby.
16/09/2013 16:40:43

blackdrems Troche ucichł temat tego drogiego zabiegu jej matki ^ poza tym nigdy nie lubiłam głównej bohaterki, jest nijaka wciąż powtarza te same błędy .
15/09/2013 22:17:22
opowiadaniazsercemx3 Ten komentarz poszedł dwa razy, więc jeden usunęłam. Tak jak napisałam wyżej- wszystko ma ze sobą wiele wspólnego :) ucichł na pewno wątek Filipa i nie sądzę, żeby był kontynuowany.
16/09/2013 8:21:00
blackdrems Więc dziecko jest Kornela , pewnie je straci skoro tyle wypiła :O
16/09/2013 15:08:15
opowiadaniazsercemx3 Czy ja wiem, nie znam się na tyle na medycynie i nie chcę żadnego dziecka uśmiercać, tylko tyle napiszę :D
16/09/2013 15:13:20

pinkksmile ona zaczyna mnie już denerwować...
15/09/2013 22:28:02
~emily ale sie suka zrobiła z tej Julki ohohoh :D no ale, czekam na dalsze <3
15/09/2013 21:27:33
opowiadaniazsercemx3 Wszyscy mierzą ją z boku, nikt jednak nie próbuje postawić się w jej sytuacji i zrozumieć jej uczuć, wtedy myślę byłoby Wam łatwiej wszystko odczytywać. :)
15/09/2013 21:34:23
lolaaax3 probuje i rozumiem co do facetow ze ma pomieszane uczucia,ale zeby byc taka egoistka i nie myslec o dziecku to juz nie rozumiem :(
15/09/2013 21:44:07
opowiadaniazsercemx3 Hm... mogę jedynie ją teraz wybronić brakiem instynktu macierzyńskiego, niepełną dojrzałością itp. Właśnie dlatego myślę, że osoby w tym wieku (oczywiście są wyjątki) nie są na tyle dorosłe, by odpowiadać za siebie, a co dopiero za drugiego człowieka!
15/09/2013 21:45:32

~xyz A co z "Kochaj, albo rzuć"? Będziesz to jeszcze kontynuować?
15/09/2013 21:25:27
opowiadaniazsercemx3 Tak, myślę, że już niedługo, bo sama się stęskniłam za tym opowiadankiem :)
15/09/2013 21:26:04
~xyz To się bardzo ciesze ^^
15/09/2013 21:27:12

qusiaa jejku *.*Boskie ;*
15/09/2013 21:23:18
opowiadaniazsercemx3 :*
15/09/2013 21:23:33

Junior zouzax3 ja wiem, ze to co piszesz do czegos zmierza ;-) nielatwo jest pisac tak dobre opowiadanie bez ani jednego watku nudy, u ciebie tego jest bardzo malo, co czyni z ciebie doskonala pisarke ;-*
15/09/2013 21:18:23
opowiadaniazsercemx3 Ojejku jak mi miło! Dziękuję! Cieszę się, że to opowiadanie pomimo tylu części się podoba :*
15/09/2013 21:19:34

Informacje o opowiadaniazsercemx3


Inni zdjęcia: W ciepły dzień elmarWakacyjne dziewczyny bluebird11Ja nacka89cwaKanna....:) halinam"Hej, idę w las." ezekh114Coś krótki. ezekh114Brak zdjęć patusiax395Kocio kerisJeep ? ezekh114Casus tęczy ? ezekh114