http://www.youtube.com/watch?v=NVcSNnqRD0c
SWOJE OPOWIADANIA I CYTATY WYSYŁAJCIE NA MAILA:
CZĘŚĆ TRZECIA
Staliśmy na balkonie biorąc kolejne buchy.
-Nie znamy się jeszcze, więc powiedz mi coś o sobie. spojrzał na mnie.
-A co chcesz wiedzieć?
-No nie wiem, masz rodzeństwo? Ile masz lat chociaż wiem, że kobiet o wiek się nie pyta, czy masz chłopaka, co lubisz robić, jaki jest twój ulubiony kolor i masę innych rzeczy. zaśmiał się.
-Hah okej. Nie ma rodzeństwa, choć czasem tego żałuje. Mam tyle lat ile twoja kuzynka, nie mam chłopaka, lubię imprezować i uprawiać sporty najchętniej ze znajomymi. Ulubiony kolor to niebieski. Wystarczy? uśmiechnęłam się.
-Tak. Trochę mało ale...
-Ale teraz ty powiedz coś o sobie.
-Mam małą siostrę, szczęśliwi lat nie liczą, nie mam dziewczyny, lubię robić to co ty. Przeprowadziłem się tutaj nie dawno o czym chyba wiesz i poznałem dużo fajnych ludzi łącznie z tobą.
-No i dobrze. Wracamy? zapytałam.
-Tak, chodźmy.
Wróciliśmy do reszty. Większość nocy spędziliśmy przy basenie nabijając się z wszystkich i z wszystkiego. W pewnym momencie Łukasz poprosił żebym się z nim przeszła. Stwierdziłam, że się zgodzę. Łukasz był przystojnym brunetem ze słodkim uśmiechem. Zawsze kiedy się widzieliśmy, zagadywał mnie to naprawdę miłe że ktoś się pyta co u ciebie itd. Po paru minutach zatrzymaliśmy przy kolumnie. Usiadł koło mnie i najzwyczajniej w świecie pocałował mnie. Poczułam zapach jego perfum, które zawsze mi się podobały. Popatrzyłam na niego z nie małym zdziwieniem.
-Łukasz?
-Tak?
Odwzajemniłam pocałunek. A co mi szkodzi? Będzie z tego coś to dobrze, jeśli nie to jakoś to przeżyję. Siedział patrząc w ziemię. Zaczęłam go łaskotać. Wiedziałam, że przez to zawsze na jego twarzy pojawia się uśmiech. Tak, jak myślałam uśmiechnął się. I wygłupialiśmy się jeszcze trochę. Powoli zaczęliśmy się zbierać. Wróciliśmy akurat kiedy wszyscy zaczęli się zbierać do domów. Łukasz odprowadził mnie pod same drzwi. Pożegnałam się z nim i weszłam do pokoju z uśmiechem na twarzy. W sumie to kiedyś chciałam żeby coś pomiędzy nami było ale jakoś nie miałam odwagi zrobić pierwszego kroku. Byłam już nieźle zmęczona więc poszłam spać. Następnego dnia obudziłam się przed południem. Mamy nie było. Dziś mieliśmy się spotkać na plaży wszyscy razem. Siedzieliśmy wszyscy na kamieniach.
CDN.
Karolina
Inni zdjęcia: ** szarooka9325Nic chasienkaUrlop szarooka9325:) dorcia2700Feelings pamietnikpotwora1519 akcentovaSoczki i piwko. ezekh114:) tezawszezle;) virgo123Komnata grobowa bluebird11