To jeszcze nie koniec cz. 2

http://www.youtube.com/watch?v=PVzljDmoPVs

Swoje opowiadania i cytaty wysyłajcie na maila:

[email protected]

Dzisiaj chyba pobiliście dzienny rekord osób, które dodały mnie do obserwowanych i nadal dodają! Jejku, bardzo serdecznie dziękuję, to takie miłe!

Zapraszam do poprzenich wpisów :*

CZĘŚĆ DRUGA

Weszłam do domu. Zastałam tylko mamę. Przywitałam się z nią i zjadłam obiad.
-Smakowało?
-Jak zawsze. uśmiechnęłam się ciepło i powiadomiłam mamę o wieczornej imprezie.
Poszłam do swojego pokoju. Otworzyłam swoją szafę. Jestem kobietą więc to oczywiste, że nie miałam co na siebie założyć. Mama zapukała do pokoju.
-Nina?
-Tak?
-Mam coś dla ciebie, kiedy przebywałam w jednym z miast kupiłam ci coś.
Wyciągnęła zza siebie śliczną czerwoną sukienkę.
-Podoba ci się?
-Jejku, jasne jest śliczna. Dziękuję. dałam jej buziaka w policzek.
Pomyślałam, że założę do niej czarne szpilki i dodatki. Problem załatwiony. Zbliżała się godzina wyjścia. Ostatnie poprawki i byłam gotowa. Mama zawitała do pokoju.
-Fiu, fiu ale mam córkę& laska.
-Haha mamo nie przesadzaj.
-Nie przesadzam ale udanej imprezy i wróć o rozsądnej porze.
-Postaram się.
Pożegnałam się i pognałam do Darii. Podążyłyśmy powoli do Mateusza. Poplotkowałyśmy trochę i byłyśmy na miejscu.
-Nina, przypomnij mi żebym poznała ciebie i Dawida.
-Okej.
W środku było multum ludzi. Poszłyśmy nad basen, byli tam wszyscy łącznie z nieznajomym mi chłopakiem. Ale jak widać już nie wyglądał na tak nieśmiałego jak wcześniej.
-No, jesteś. Musisz kogoś poznać. To jest Nina. A to jest Dawid. powiedziała Daria.
-Cześć. powiedział chyba lekko speszony.
-Hej. odpowiedziałam.
-Jak się bawicie?
-Fajnie jest. Dużo ludzi itd.
-Palisz?
-Eh, tylko od czasu do czasu a czemu pytasz?
-Wyjdziesz ze mną na fajkę?
-Jasne, chodźmy.

CDN.

Karolina