http://www.youtube.com/watch?v=Do5lT-wH2V4
No i niebawem Sidełka! :*
Ale zanim je dodam, to muszę wiedzieć, że ktoś na nie czeka! Szybciutko klikajcie dużo fajnych! :)
+ Pytajcie na asku, z chęcią poodpowiadam :D
Kazdy próbował coś wyciagnąć ode mnie. Jakąś informacje, zdanie, cokolwiek. Chcieli bym się stała otwarta na ludzi. Nie wiem kiedy dokładnie, ale stałam się starsznie zamknięta w sobie, prawie nic nie mówiłam, byłam bardzo wstydliwa. Bałam się każdego dotyku, każdego spojrzenia na mnie, czy słów wypowiedzianych w moją stroną. Strasznie mnie to krępowało. Każde moje słowo czy jakikolwiek gest, doprowadzał mnie do wewnętrznej histerii. Tak jakby ktoś miał mnie zabić. Czułam strach. Kazdy próbował to rozwikłać, dowiedzieć czemu taka jestem, ale nikomu się nie udało, więc postanowiłam sama do tego dojść. Nie pamietałam za bardzo swojego dzieciństwa i czy miałam jakiś powód, czy już taka z natury byłam. Ale pewnego wieczoru, dnia w którym szykowałam się na moją imprezę, w której obchodziłam moje 18-ste urodziny miałam de ja vi. Urywek z mojego dzieciństwa. Zrozumiałam, że to jest powód mojego zachowania, a rodzice po prostu nie chcieli tego poruszać. Pamiętam małą dziewczynkę, dość szczupłą, na ok 4-5 lat, ciemnowłosą z kręconymi włosami i niebieskimi oczami. Siedziała skulona w kącie za łóżkiem. Bała się. Nie chciała, żeby on przyszedł. Bała się jego. Bała się kiedy przyjeżdżał, bo zawsze ją dotykał, mówiąc różne dziwne i dość wstydliwe rzeczy. Gdy zawsze przyjeżdżał do rodziców, oni mówili, że to tylko wujek, żeby się nie bała. Gdy dotykał tą dziewczynkę po nóżce w górę, wspomnienie się urwało. stałam blada jak ściana, wpatrując się pustym wzrokiem w lustro w którym widziałam swoje odbicie. W końcu zrozumiałam. To byłam ja. Byłam molestowana.
Natalia