http://www.youtube.com/watch?v=fqfopA19HNM&feature=related
CZĘŚĆ DZIESIĄTA
Do końca dnia nie wróciłam już na lekcje. Wróciłam szybciej do domu. Na lodówce znalazłam karteczkę od mamy,że wróci za dwa dni ,że wyjechała służbowo i takie tam. Westchnęłam i otworzyłam lodówkę ,sięgnęłam po jogurt i otwierając go wyrzuciłam wieczko do kosza , trąciłam biodrem drzwi od lodówki i wskoczyłam na blat zajadając się jogurtem. Nagle usłyszałam pukanie , podeszłam do drzwi i otworzyłam je a moim oczom ukazała się postać Maika. Przełknęłam to co miałam w buzi i sięgnęłam ręką by zamknąć mu przed nosem drzwi. Chłopak jednak sięgnął dłonią i stanął tak,że nie mogłam tego zrobić. - Lusiana, nie wygłupiaj się! - powiedział rozbawiony jej uporem. - Ja? nie chcę z tobą gadać. - warknęła mocniej napierając na drzwi. - Daj mi 5 minut! - spojrzał błagającym wzrokiem. Wzniosłam oczy ku niebu i prychnęłam , jednak odpuściłam i otworzyłam przed nim drzwi zapraszając go gestem ręki do środka. Kiedy wszedł zamknęłam drzwi i oparłam się o nie kończąc swojego jogurta. - Będziesz teraz jadła? - nie krył niezadowolenia z tego powodu jednak machnął ręką kiedy nie odpowiedziałam.
- To co widziałaś to nie to co myślisz , nie do końca. - mruknął nie wiedząc chyba co chciał powiedzieć. - Nie bądź śmieszny Maik. - syknęłam a on przysunął się do mnie i wyciągnął z mojej dłoni jogurt odstawiając go na szafkę. Cały czas śledziłam wzrokiem jego ruchy. Niestety ,mimo silnej woli moje ciało wygięło się gdy mnie dotknął ,gdy położył dłoń na moim policzku. Mimowolnie się do niej przytuliłam. - To z tobą jestem. - mruknął i musnął mój policzek czułym pocałunkiem. Odsunęłam na chwilę od niego twarz i spojrzałam prosto w jego tęczówki. - A Eliza? - mruknęłam ledwo na co on pokręcił głową i wpił się w moje wargi z dziką zachłannością. - Ale. . -mruknęłam między pocałunkami a on uciszył mnie kładąc na moich ustach palec wskazujący. - Nic nie jest ważne, tylko my. - powiedział i wsunął swoje zimne dłonie pod moją bluzkę, na początku wzdrygnęłam się lecz po chwili zapomniałam się razem z nim. Utonęłam w dzikim tańcu naszych języków. Przyparł mnie do ściany i złapał mnie za uda podnosząc do góry. Objęłam jego pas nogami a on zjechał pocałunkami na mój dekolt. Z moich ust wydobyło się ciche westchnięcie , czułam się jak z waty , nie miałam siły protestować jednak gdy próbował wsunąć dłonie w moje spodnie stanowczo oderwałam się od niego i złapałam za jego dłoń.
- Maik, ja . . . nie chcę . - powiedziałam niepewnie a on na to. - Co jest? - wysapał łapiąc oddech i zmroził mnie wzrokiem. - Jesteś moją dziewczyną czy nie? - zapytał i widząc moje wahanie puścił mnie tak,że stanęłam na ziemi a on na przeciwko mnie. - tak ,nie , nie wiem , ale Maik. . - zaczęłam szukając słów on zaś nie czekając na moje słowa złapał za klamkę. - Jak się zastanowisz to daj znać. - warknął i wyszedł trzaskając przede mną drzwiami.
CDN
Siemasiema