http://www.youtube.com/watch?v=gtOV7bp-gys
KOLEJNA NOTKA ZA 45 FAJNYCH :)
CZĘŚĆ SZÓSTA
Właśnie opadłam na jedną z wolnych ławek za szkołą gdy po chwili usiadła na niej Eliza wraz ze swoją świtą. Spojrzałam na nie i prychnęłam pod nosem. - Nie widać,że zajęte? - wszystkie naraz wybuchły śmiechem. - Właśnie Clark spadaj. - warknęły i rozsiadły się tak ,że prawie mnie zwaliły na ziemię. Wstałam zdenerwowana i postukałam palcem najpierw w swoje czoło a potem wskazałam na nie wszystkie. - Macie nierówno w tych pustych łbach. - syknęłam odważnie i chyba przeholowałam bo Eliza doskoczyła do mnie i przeszyła mnie wzrokiem. - Nie podskakuj bo pożałujesz! - wrzasnęła a ja dostrzegłam ,że wokoło nas zbiera się spory tłumek gapiów. Rzuciłam na nich okiem i widząc gdzieś tam Mika tak jakby dostałam zastrzyk energii,siły i odwagi. - Ogarnij! to ty pożałujesz! - na moje słowa Eliza wstrząsnęła głową wzburzając w ruch swoje włosy i parsknęła śmiechem. - A ty niby co mi możesz zrobić? - uniosła brew wątpiąc a ja uśmiechnęłam się złowieszczo i na jej oczach odwróciłam się, przecisnęłam przez tłum i dopadłszy zdziwionego Mika wspięłam się maksymalnie na palce i wpiłam się zachłannie w jego wargi. Kiedy ocknął się już z pierwszego szoku objął mój pas ręką i zaczął oddawać każdy mój pocałunek. W tle słychać było gwizdy ,szepty uznania czy też zazdrości innych dziewczyn. Przywarłam do Mika jeszcze bardziej i kątem oka dostrzegłam jak Eliza cała czerwona w złości znika w drzwiach szkoły. Jeden zero dla mnie. Ku mojemu zdziwieniu Maik zaprzestał i oderwał się od moich ust i mruknął. - A to niby za co? - zaśmiałam się i nerwowo odgarnęłam włosy za ucho. - Tak jakoś . - palnęłam.Tak,tak pewnie już się domyślacie.Zakochałam się w nim. Broniłam się przed tym rękami i nogami ale to jest ode mnie silniejsze. Odwróciłam się i pobiegłam do szkoły ,przy drzwiach zatarasował mi drogę Matt. - O hej. - wyjąkałam nadal z roziskrzonymi oczami.
- Nie wiedziałem,że podoba Ci się Maik. - poczułam nutkę wyrzutu w jego głosie. - Każdemu się podoba. - mruknęłam rozmarzonym głosem. Matt prychnął pod nosem i otworzył przede mną drzwi. - Uważaj byś się nie przeliczyła Lus. - powiedział pewnie patrząc tak jakoś dziwnie mi w oczy. - Nie potrzebuje niańki Matt, poradzę sobie. - mruknęłam i weszłam do środka spiesząc się na lekcje. O co mu chodzi? Przecież chyba się podobam Maikowi. Nie odpychał mnie, odwzajemnił mój pocałunek a w parku sam mnie pocałował. A Matt? Czemu zachowuje się od jakiegoś czasu tak dziwnie?
CDN
Siemasiema
Inni zdjęcia: :) harrypottergallery:) harrypottergalleryHarry z Ginny harrypottergallerySzczęśliwy Remus :) harrypottergalleryRemus Lupin :) harrypottergalleryZamyślony Harry harrypottergallery:) harrypottergalleryRemus i Tonks harrypottergalleryUliczka acegRemus i Tonks harrypottergallery