photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Pakt- Blueblack02.
Dodane 23 PAŹDZIERNIKA 2012
216
Dodano: 23 PAŹDZIERNIKA 2012

Pakt- Blueblack02.

http://www.youtube.com/watch?v=CbL5_8uHuwQ&feature=g-vrec

45 fajnych i ostatnia część opowiadania Lillian :)

 

Ocknął się nie wiedząc ile czasu minęło od odstatniego marszu. Czuł piekący ból w miejscu gdzie rana otworzyła się po raz kolejny. Wiedział, że już niedaleko, wiedział że to tylko mały kawałek dzieli go od celu. To co, że wiedział, skoro umierał? Powoli duch opuszczał jego ciało. Wiedział też, że dużo czasu mu nie zostało. Chciał się z nimi spotkać ostatni raz. Ostatni raz zobaczyć ich na oczy, ostatni raz uścisnąć, powiedzieć że ich kocha z całego serca i to co się stało było dla nich. Z resztą oni by wiedzieli. Powoli wstał, kręciło mu się niemiłosiernie w głowie. To zapewne od utraty tak dużej ilości krwi. Jedan pakt zostanie wywiązany do końca, pomyślał przez chwilę. Nie wiedział co będzie z nim później. Nie zastanawiał się nad tym. Chciał jedynie resztkami swoich sił dotrzeć na miejsce spotkania, chciał ostatnie chwile spędzić z ukochanymi, chciał właściwie tylko dać im siebie, część swojej duszy, która zawierała dar. Podzieliłby równo. Musi jednak najpierw tam dotrzeć, a to będzie trudne zadanie, zważywszy na to, że ledwo stoi. Nie może się poddać, nie może teraz stanąć, jest zbyt blisko celu...
 
Kilka tygodni wcześniej nie było tak źle. Właściwie wtedy już uzdrowił całą swoją rodzinę. Teraz uzdrawiał kogo tylko mógł, wiedział że każda taka pomoc skróci mu czas, przyjmował to do świadomości, jednak chciał odejść. Tak, to by wyjaśniało wszystko. Nie chciał już tak ciągnąć tego wszystkiego. Dlatego podpisał ten pieprzony pakt.
 
Na początku uzdrawiał rodzinę, najbliższą, przyjaciół. Wrócił do domu, wiedział doskonale od kogo zacząć. Rodzice i rodzeństwo. To był priorytet. Wiedział, że jego umiejętności są właściwie nieograniczone, chciał teraz dowiedzieć się, jak będą wpływać na niego. Na początku nie było źle. Jakieś przeziębienie usunięte. Bóle głowy, brzucha. Jednak kiedy zaglądał głębiej w organizmy rodziny widział niepokojące rzeczy. Rak, wiotkość stawów, uszkodzone płuca od nadmiernego palenia. Zabrał się do pracy kiedy zdał sobie sprawę z tego, że to nie przelewki. Kiedy jego matka była całkiem zdrowa, czuł ulgę, ale nie czuł się za dobrze. Właściwie to czuł się przeżuty i wypluty. To właśnie wtedy pojawił się pierwszy krwotok. Niegroźny, z nosa, delikatna strużka krwi mknęła z nosa drążąc swoistą ścieżkę pod nosem. Podejrzewał, że na tym się nie skończy.
 
Lecząc swoją babcię, a raczej zaczynając, nie wiedział od czego zacząć. Było tego tak wiele.. Pracował ile mógł, ale kiedy mocno zakręciło mu się w głowie, przestał na chwilę, nie dokończył, ale zostało tylko kilka rzeczy. Właściwie niegroźnych. Trzymał swoją babcię za dłonie, jednak kiedy otworzył oczy zdziwił się. Obok siedziała jego siostra z trupiobladą twarzą, nie mogąc wykrztusić słowa. Czuł miedziany smak w ustach, wiedział o co chodzi, ale nie sądził że aż do tego stopnia mógł ją wystraszyć. Z początku nie zauważył tego, ale teraz kiedy powrócił do rzeczywistości, zauwazył coś dziwnego. Obraz w oczach był tak jakby bardziej czerwony. Dopiero pochwili spostrzegł, że to krew płynęła mu z oczu. Jednak nie tylko z oczu, z uszu także. Nie chcąc wszczynać paniki, powiedział że wszystko w porządku, wstał ostrożnie i poszedł doprowadzić się do porządku. Po chwili dokończył co zaczął. Wiedział, że ma swoje granice i teraz wiedział gdzie one są.
 
Opierając się o ścianę szedł powoli do celu. Jeszcze kilka kroków i będzie na miejscu. Tak blisko jednak tak daleko. Da radę, musi dać radę. W końcu otworzył drzwi pokoju i wszedł do środka. Wszyscy już czekali. Widzac jego stan, jego przyjaciele podbiegli by mu pomóc. Zapanowało małe zamieszanie, wszyscy byli wystraszeni, ktoś chciał na pogotowie dzwonić, lecz rozkazał żeby pod żadnym pozorem nie dzwonić po karetkę. Prosił by uszanowali jego zdanie. Kiedy wszyscy trochę się uspokoili, zaczął mówić. Zaczął od początku, kiedy wszystko się posypało. Mówił długo, często przestając by złapać oddech. Mówił o tym, jak się czuł, jak się czuje nadal, że nadal nie chce tak żyć. Chciał to skończyć. Miał swoje powody. Na koniec pożegnał się z nimi. Nie chcięli przyjąć tego do wiadomości. Próbowali go przekonać, żeby tego nie robił, jednak już wszystko było przesądzone. Poprosił by pomogli mu wstać. Pożegnał się ze wszystkimi. Wiele osób płakało. Mówił szczerze, prosto z serca, kochał ich i nie chciał ich okłamywać. Kiedy pożegnał wszystkich, uśmiechnął się i powiedział "nie smućcie się! jeszcze kiedyś się spotkamy, na pewno! ja w to wierzę, wy też uwierzcie! głowy do góry przyjaciele" po czym położył ręce na klatce piersiowej i skupił się na mocy która mu pozostała. Powietrze wokoło niego zafalowało. Przez moment stał jeszcze, jednak po chwili nie było go już, Jego puste ciało padło na podłogę z głuchym uderzeniem.
 
A zaczęło się to kiedy miał dość swojego życia. Ubił interes swojego życia. Wymienił swoją duszę na moc uzdrawiania. Dosyć nierówny deal, ale wiedział, że w ten sposób może tylko z pożytkiem zrobić coś ze swoim życiem. Układ polegał na tym, że mógł uzdrawiać ludzi z czegokolwiek, jednak ceną za to była jego dusza. Dostał 10 lat, po czym kontrakt miał się skończyć i jego duszę zabrałyby piekielne ogary. Jednak jest mały haczyk, każde użycie tej umiejętności kosztowało go sporo. Na początku bóle głowy, później krwotoki z nosa, uszu i oczu.. Na końcu najgorsze. Kiedy nadużywał mocy, tworzyły się na jego ciele głębokie rany. Mimo tego nadal pomagał. Taki był już. Taki był do końca. Resztę mocy pozostałą zamknał w swojej duszy i podzielił ją na kilka kawałków, które na końcu rozesłał do przyjaciół. Dostali oni od niego niezwykły dar. Brak jakichkolwiek chorób, a także część jego duszy, jego wspomnienia i uczucia.

 

Blueblack02

Komentarze

~siemasiema Bylo juz ,kiedy zaczniesz dodawac moje?
23/10/2012 16:55:19
losrayos będzie moje opowiadanie? :D
23/10/2012 16:28:13
opowiadaniazsercemx3 tak :)
23/10/2012 16:42:41

Junior ooopisyicytaty świetne ;)
klikam fajne, jeśli interesują cie opisy dodawaj do znajomych :)
23/10/2012 16:27:28

Informacje o opowiadaniazsercemx3


Inni zdjęcia: Dzwoniec jerklufoto... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24