LINK DO REGULAMINU I WSZELKICH INFORMACJI DOTYCZĄCYCH KONKURSU:
http://www.photoblog.pl/opowiadaniazsercemx3/120388936/konkurs.html
PRZYPOMINAM PRACE DO CZWARTKU !
CZY MÓGŁBY KTOŚ WYKUPIĆ PRO NA FBL-A :
PARAMOREXX3 ? BYŁYBYŚMY BARDZO WDZIĘCZNE :*
WŁAŚCICIELKA ODDA W NATURZE :>
Ona była niezwykłą dziewczyną, choć nie zdawała sobie z tego sprawy. Matka zostawiła ją w wieku 7 lat, po śmierci ojca. Mieszkała w domu dziecka. Miała teraz 15 lat. Była parę razy w rodzinach zastępczych, ale nikt nie umiał poradzić sobie z jej trudnych charakterem, więc oddawali ją z powrotem. Żyła, ale tak naprawdę nie widziałą w tym sensu.
Był 15 listopada. Padał deszcz. Ola siedziała na parapecie i wpatrywała się w krople deszczu, gdy jedna z opiekunek zawołała ją do gabinetu. Nie chętnie wstała i poszła. W gabinecie siedziało młode małżeństwo, oraz opiekunka.
- To jest Aleksandra. Jedyna nasza podopieczna w wieku 15 lat.. - powiedziała opiekunka z rezygnacją w głosie.
- Cześć Ola. Jestem Kasia. - odezwała się kobieta i szeroko uśmiechnęła - a to mój mąż Jarek.
- Yhym. - wydusiła dziewczyna.
- Jak państwo widzą, nie jest rozmowna, nikomu nie udało się jeszcze z nią dogadać. A skoro to państwa pierwsze dziecko, może lepiej zaadoptują państwo rok starsze, albo młodsze ?
- Nie, zaadoptujemy Olę. - powiedziała pani Kasia i zwróciła się do nastolatki : - Wypełnimy jeszcze ostatnie papiery i za tydzień powinnaś już być u nas w domu.
- Jak państwo sobie życzą, to są wszystkie papiery. - powiedziała opiekunka i podała małżeństwu dużą teczkę. - Ola idź do pokoju.
Minął tydzień - 23 listopada, piątek. Około godziny 16.00 po Aleksandrę przyjechała jej nowa rodzina. Dziewczyna leżała na łóżku i bezmyślnie wpatrywała się w sufit, kiedy przyszła po nią opiekunka. Dziewczyna zarzuciła kurtkę i pojechała do swojego nowego domu. Gdy odjeżdżała pomyślała "za tydzień pewnie znowu tu wrócę".
Po godzinie drogi byli na miejscu. Przed Oczami Oli pojawił się wielki, dom z ogrodem i basenem. Gdy weszła do domu zauważyła, że wszystko jest najdroższe i najlepszej jakości, ale w tym wielkim domu było pusto. Kasia zaprowadziła ją na górę i pokazała pokój.
- Daliśmy tu jakieś meble, tylko na dziś, jutro pojedziesz ze mną i kupimy ci nowe ubrania i meble. Wybierzesz sobie wszystko co tylko będziesz chciała.
- To.. wystarczy. - powiedziała cicho.
- Jak chcesz, ale jakieś ubrania muszę ci kupić, bo masz ich bardzo mało i są w bardzo złym stanie. Na dziś masz w szafie parę ubrań, piżamę, ręcznik, kosmetyki i szlafrok. Tam w rogu pokoju masz łazienkę. To twoja własna. Każdy ma taką w swoim pokoju. Oczywiście są tu jeszcze 2 dodatkowe łazienki. Jakbyś tylko czegoś potrzebowała - mów. Może się teraz wykąpiesz i przebierzesz, a potem pokażę ci dom i okolicę... A no i zapomniałam. Po kąpieli jeszcze coś zjesz, na pewno jesteś głodna. Co byś chciała ?
- Obojętnie. Wszystko mi jedno.
- Dobrze, to ja nie przeszkadzam. Miłej kąpieli ! - Kasia uśmiechnęła się i wyszła.
Ola otworzyła szafę i pooglądała ubrania. Pomyślała, że jej nowa opiekunka ma niezły gust. Wszystkie ubrania bardzo jej się podobały. Chwyciła jakieś spodnie, bluzkę i sweter, ręcznik oraz kosmetyki i poszła do łazienki. W glębi bardzo polubiła swój nowy dom i rodzinę, lecz nie chciała się do tego przyznać przed samą sobą.
Gdy się umyła zeszła po schodach do kuchni. Kasia przygotowała na szybko naleśniki z bitą śmietaną i sosem czekoladowym, które Oli bardzo smakowały. Nigdy nie jadła nic tak pysznego. Gdy skończyła podziękowała za obiad, a potem Kasia oprowadziła ją do domu, potem zaprowadziła do ogrodu.
- Chciałabym ci jeszcze coś pokazać. - powiedziała Kasia. Zaprowadziła ją za dom i oczom nastolatki ukazała się luksusowa stajnia z halą i pastwiskami. - Choć wejdziemy do stajni, przedstawię Ci konie. Na twarzy Oli po raz pierwszy od dawna pojawił się uśmiech...
Obejrzały już prawie wszystkie konie, a Kasia opowiedziała jej o stadninie, o tym, że jest instruktorką jazdy konnej, przedstawiła historię każdego konia, przedstawiła pracowników stajni, którzy dziś pracowali.
Stały teraz przy ostatnim boksie - Gracji, w której Aleksandra zakochała się od pierwszego wejrzenia. Widać było, że koń też bardzo ją polubił.
- Gracja ma bardzo złe wspomnienia z poprzedniego domu, była bita, nie miała prawie wody i jedzenia. Przyjechała do nas rok temu, ale z nikim nie umie się dogadać i gryzie wszystkich, tylko ja na niej jeżdżę. Jestem w szoku, że pozwala ci się do niej zbliżyć i dotykać w każdym miejscu.
- Widocznie mamy coś wspólnego ze sobą. Złe wspomnienia, złą i smutną przeszłość..
- Chesz spróbować się na niej przejechać ? - powiedziała niepewnie Kasia, nie miała pojęcia, jaka będzie reakcja klaczy na innego jeźdźca.
- Mogę spróbować. Kiedyś jeździłam.. Jeszcze z tatą.. - powiedziała cicho.
- Ok, to choć weźmiemy sprzęt ! - uśmiechnęła się Kasia.
Pół godziny później Ola siedziała już na Gracji. Klacz była bardzo wyluzowana. Słuchała każdego polecenia dziewczyny i nie przeszkadzały jej błędy dziewczyny, która przypomniała sobie jazdę konną.
Kasia z zachwyceniem obserwowała to, co dzieje się na ujeżdżalni gdy podszedł do niej jakiś chłopak w wieku ok. 17 lat.
- Kto jeździ na Gracji ? Co się temu koniu stało ? Nigdy nie była taka spokojna i wyluzowana, nawet gdy Ty na niej jeździłaś. - powiedział.
- Też jestem zaskoczona! - odpowiedziała, gdy do płotu podjechała uśmiechnięta Ola, lecz gdy zobaczyła chłopaka jej uśmiech zniknął, a twarz zmieniła się momentalnie w kamienną.
- Na dziś starczy. Powiedziała, zsunęła się z siodła i zaprowadziła konia z powrotem do stajni. Gdy wróciła spowrotem do Kasi, ta dalej rozmawiała z chłopakiem.
- To jest Kamil. Pomaga nam w zamian za jazdę konną. Nasz najlepszy zawodnik, a to jest Ola, mówiłam ci już o niej.
- Cześć. - zwrócił się Kamil do dziewczyny. - Jesteś niesamowita. To co zrobiłaś z Gracją..
- Tylko na niej siedziałam, to ten koń jest niesamowity. - odparła i popatrzała w niebieskie oczy wysokiego bruneta. "Jest śliczny" pomyślała i na jej twarzy pojawił się niedostrzegalny uśmiech, który zaraz znikł.
- Idę już do domu, jestem zmęczona. - powiedziała i odeszła.
CDN.
Inni zdjęcia: ;) patki91gdOgnisko nocą patki91gd327 :/ przezylemsmiercczerwiec - czas czereśni elmarJest pięknie patki91gdJa nacka89cwaJa nacka89cwaP. wanderwarBella patki91gdBella patki91gd