Część siódma Sandry.

LINK DO REGULAMINU I WSZELKICH INFORMACJI DOTYCZĄCYCH KONKURSU:

http://www.photoblog.pl/opowiadaniazsercemx3/120388936/konkurs.html

DO CZWARTU PRZYPOMINAM , ŻE CZEKAM NA PRACE !

CZĘŚĆ SZÓSTA :

http://www.photoblog.pl/opowiadaniazsercemx3/119967759/opowiadanie-sandry-cz-6.html

część siódma :

 Chciał znowu spotkać się na plaży. Tym razem nie urwę się z lekcji, nie mogę, za dużo godzin nieusprawiedliwionych. Odpisałam przecząco, z pytaniem czy nie mógłby się spotkać po szkole. Odpowiedź otrzymałam po ok. 2 minutach. Niestety. Nie może. Jutro znów wolontariat, no cóż...
 Wieczorem, po kłótni z mamą jakim to ja jestem leniem [rutyna], postanowiłam napisać do nieznanego numeru, który wcześniej do mnie pisał i aby nie szukać go non stop w archiwum, zapisałam sobie jego numer. "Zielona bluza" przeczytałam pod nosem. Spoko nazwa. Czekałam długo aż zmieni status na dostępny, momentami wątpiąc że to w ogóle nastąpi. Przeszły mnie nawet myśli, że to mógł być jakiś żart. Przecież ktoś mógł założyć nowy numer i udawać tego kogoś.
Jest.
Ja mam napisać czy on napisze? Nie wiem. Cholera, znowu to uczucie, że jednym ruchem mogę coś zaprzepaścić.
Dobra, piszę. Odpowiem na pytanie, w końcu nie odpisałam wcześniej.
"No cześć.
Wiktoria jestem. Piętnastolatka, jasne włosy średniej długości, w miarę wysoka. Gruba. Nie wiem czy aż tak bardzo. Może to kompleks nastolatek, w sumie każda mówi że jest gruba, a przeważnie chude jak patyk. Dobra, dalej. Uczę się...średnio. Raz tak, raz tak, zależy od nastroju i tego czy chcę mi się akurat uczyć. Mam młodszą siostrę Julię i fretkę  którą nazywam Julliett [każdy wymawia to na swój sposób]. Słucham różnej muzyki, co akurat wpadnie mi w ucho, nie ograniczam się do jednego gatunku. W ubiorze jest tak samo.
....To może teraz Ty opowiedz mi coś o sobie?" - No chyba dłuższego nie mogłam napisać. Nowela :D.  Tyle pisałam o sobie, może dowiem się coś o nim.
Widzę ołówek w okienku rozmowy....

Sandra