wasze opowiadania. cz. 2

NIEDAWNO DODAŁAM OPOWIADANIE JUSTYNY.

DZISIAJ DOSTAŁAM KOLEJNĄ CZĘŚĆ, KTÓRĄ NAPISAŁA ZA NAMOWĄ KOLEŻANKI.

MAM NADZIEJĘ, ŻE RÓWNIEŻ WAM PRZYPADNIE O GUSTU . : )

DLA PRZYPOMNIENIA LINK DO WCZEŚNIEJSZEJ CZĘŚCI.

http://www.photoblog.pl/opowiadaniazsercemx3/113335401/wasze-opowiadania-justyna-cz-2.html

Minęło pół roku od całej sytuacji . dziewczyna nadal czuła że go kocha , wielu chłopaków wyznawało jej że ją kocha lecz ona ciągle wybierała jego nie chciała być z nikim innym . nie wiedziała czy postąpiła dobrze odrzucając jego miłość .
lecz nie była pewna czy on kochał ją naprawdę ..
Bała się że chciał ją znów skrzywdzić ...
męczyła się parę miesięcy tym pytaniem .
w końcu odważyła się i napisała do niego :
hej jak u cb ?
a nie za dobrze ...
pisali parę godzin , zaczęli się spotykać , zaczęli być znów przyjaciółmi przyjaciółmi. :) dnia 6 grudnia , mikołajki mieli się spotkać u niej , lecz czekała czekała a chłopaka wciąż nie było ... bała się ponieważ zawsze był na czas ...
jeździł do niej motorem , po godzinie dzwoni telefon aby szybko przyjechała do szpitala , nie wiedziała kto dzwonił ponieważ numer był zastrzeżony .
Tatiana ubrała się szybko i pobiegła do szpitala który znajdował się niecały kilometr od jej domu , tam czekał jego przyjaciel , powiedział że Adam miał wypadek i jest w ciężkim stanie , Tatiana była przerażona , obwiniała się płakała i prosiła Boga by Adam żył . Po 5 godzinach czekania okazało się że Adam żyje , przeżył zabieg , Tatiana dziękowała Bogu za to że ją wysłuchał ..
siedziała przy nim codziennie , dzień i noc ... czekała aż otworzy oczy ...
po 6 dniach po zabiegu Adam ocknął się .
widział że Tatiana siedzi przy nim i śpi , jej oczy były napuchnięte od płaczu , chłopak przejechał ręką po jej policzku ..
Tatiana obudziła się , w jej oczy zaczęły lśnić , poderwała i przytuliła się do chłopaka . tak się cieszyła z tego że on żyje ..
Po miesiącu został wypisany .
codziennie odwiedzała go w domu , nadszedł 4 kwietnia .
Lubiła gdy wypadał 4 .
Ponieważ w tym dniu mijały by im kolejne miesiące ..
chłopak mógł już chodzić , zabrał Tatianę na spacer , wybrali się nad rzekę .
dziewczyna usiadła na mostku i powiedziała Adamowi że ciągle go kocha .
Ten po tych słowach usiadł koło niech przytulił ją do siebie i powiedział że z żadną dziewczyną nie czół się tak jak czół się z nią.
szepnął jej do ucha że ją kocha ta spojrzała w jego oczy i pocałowała ..
od wtedy oboje wiedzieli że ich miłość jest prawdziwa . że przetrwa nawet te złe dni . Adam i Tatiana są razem do teraz tylko tyle że są już małżeństwem .