ZAPRASZAM !
http://www.photoblog.pl/fankireggaerap/112956308/grubson-3.html
Dodaję już drugą część mojego opowiadania : )
Oto część pierwsza :
http://www.photoblog.pl/opowiadaniazsercemx3/112932221/opowiadanie-cz-1.html
część II :
Co czułem ? To był ból nie do opisania. Bardzo za nią tęskniłem. Za wszystkimi jej uśmiechami z mojego powodu, za widokiem jej tak beztrosko szczęśliwej kiedy spędzaliśmy razem czas. Uśmiechem , jakie jej towarzyszyło gdy nasze dłonie się splatały, szczególnie jak zabierałem ją na długie, wiosenne spacery. Wiedziałem jak bardzo uwielbiała spacerować, albo całować się podczas zachodu słońca. Jak ona była zadowolona, to i we mnie wszystko się budziło do życia i emanowało pozytywną energią. Zrobiłbym dla niej wszystko, była dla mnie najważniejsza. Sam nie wiem jak to się stało, że z naszych marzeń o wspólnej przyszłości, o byciu razem na dobre i na złe nic już nie pozostało.
Tyle mam jej do powiedzenia, do przeproszenia, do pokazania, do wybaczenia.
Pamiętam jak mówiłem jej , że jest tą jedyną. Że to właśnie na nią czekałem i to ona była mi ewidentnie pisana. Tak też pozostało. Odkąd nie ma jej przy mnie, moje życie nie jest takie samo. Brakuje mi jej... czuję się pusty, wiem, że ona była moją drugą połówką, a wyobraźcie sobie życie bez połowy serca... jak jest ? Pusto ? Okropnie ? Samotnie...
Wiele razy chciałem móc się zbliżyć do niej, poczuć jeszcze raz jej zapach, dotknąć jej delikatnych dłoni, złapać ją w pasie, objąć... mocno przytulić do siebie i obiecać, że nigdy jej nie puszczę. Dlaczego tak jest ? Dlaczego dwie postacie nie mogą być razem ? Pisać razem scenariuszy i razem pokonywać trudny codzienności ? Cierpię... bardzo cierpię i nikt mnie nie rozumie. Staram się być bliżej niej& mam nadzieję, że chociaż to moje staranie zauważy.
Klasa dojechała wreszcie na miejsce. Po męczącej, długiej podróży nadszedł czas na chwilowy odpoczynek no i wyjście na plażę. Dobrze wiedział jak bardzo ona chciała spędzić czas z ukochanym podczas zachodu słońca, właśnie na plaży. Postanowił zaczekać i wziąć się do roboty, aby móc ocalić to co dla niego najważniejsze, aby móc odzyskać osobę, bez której jego życie nie ma już sensu.
Myślicie na pewno , że facet to facet... nie ma uczuć i nieważne są dla niego sprawy sercowe.
Otóż nie... strata bliskiej osoby to dla nikogo nie jest nic przyjemnego, niezależnie od płci.