Ostatnia już na dzisiaj część mojego opowiadania :>
Mam nadzieję, że do tego momentu doszliście, a jeżeli widzicie tylko tę notkę, to gorąco zapraszam
do obejrzenia poprzednich notek, gdzie to 9 wpisów temu dodalam pierwszą część mojego, dość nietypowego opowiadania.
Gorąco polecam. Niech Was tylko tytuł nie zniechęci : )
cya na dzisiaj :**
ZAKOCHANA LESBIJKA
CZĘŚĆ DZIEWIĄTA
- Matko kotku. Po dzisiejszym dniu dotarło do mnie, że nie mogłam natrafić na lepszą osobę od Ciebie. Tyle poświęceń, tyle trudu i tyle opieki , czułości, nie wiem jaki chłopak by potrafił się tak zachować. Z reguły w tym wieku to myślą tylko o jednym i gdzieś mają uczucie czy krzywdę dziewczyn czy w ogóle innych ludzi.
- Dobrze zrozumiałaś. Mogę to teraz powiedzieć.
Chłopak podszedł bliżej dziewczyny, przykucnął przy łóżku, złapał ją lewą ręką za wciąż spuchnięte kolano , prawą ręką odgarnął grzywkę spadającą nieustannie na oczy i powiedział z nie wyrażoną powagą, patrząc tylko w jej oczy i nie myśląc o niczym innym, jak o tym co się obecnie dzieje& : Kocham Cię !
Po czym pocałował ją w policzek.
Dziewczyna była w szoku. W jej oczach pojawiły się łzy. Ale tym razem były to prawdziwe i szczere łzy szczęścia. Lepszego wyznania uczucia nie mogła sobie już chyba wyobrazić. I pomimo tego całego zajścia w ciągu całego dnia, mogła ewidentnie ten i tylko ten dzień uznać za najlepszy w swoim jakże krótkim życiu.
Będąc nadal w szoku , zdołała odpowiedzieć :
- Ja Ciebie też.
Na twarzy obojga pojawił się ogromny uśmiech. Kasprian zbliżył się jeszcze bardziej już do swej dziewczyny i pocałował ją, już nie w policzek ani w czółko, tylko w usta. Był to najczulszy pocałunek w ich życiu. Schodzący z kuchni Tom, gdy to zobaczył, jak to w jego salonie przy jego łóżku całuje się jego przyjaciel z ukochaną, zdołał tylko zawrócić kroku w tył i nie chciał im przeszkadzać. Wiedział jak ważną dziewczyną jest dla Kejsa Nadia i , że teraz na pewno przeżywa albo i przezywają obydwoje najpiękniejszą chwile.
Pocałunek się przerwał Kasprian jeszcze raz bardzo serdecznie objął dziewczynę.
Usiadł koło niej i zaczął masować nadal spuchniętą nogę. Teraz mogli już rozmawiać o wszystkim i wiedzieli, że znaleźli swą drugą połówkę. Pomimo tego, że tak krótko się znali, bardzo dużo zdążyli się o sobie dowiedzieć, przekonać i doświadczyć na temat uczuć i zachowania wobec siebie. Tom wszedł do nich, pogratulował i pożyczył szczęścia. Wszyscy mieli w tym momencie tylko marzenie i nadzieje, że nie będzie to jedna z tych nastoletnich miłości, która tylko potrafi wypisywać na różnych portalach społecznościowych jak to siebie nie kocha, a w rzeczywistości nie potrafią nawet normalnie porozmawiać albo i też nie mają o czym. Mieli nadzieje, że nie zakończy się to szybko, z byle błahego powodu albo po prostu z nudy i monotonii.
Polecam także nutkę do słuchania, może wtedy lepiej pójdzie Wam czytanie :>
http://w693.wrzuta.pl/audio/6wnTLKMWMYw/big_time_rush_-_boyfriend