photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 14 SIERPNIA 2013

cz. 26

Die Together cz. 26 

 

Gdy dojechaliśmy na miejsce ujrzeliśmy naszych przyjaciół przy stosie ułożonym z kawałków drewna. Śmiali się i pili piwo. Uśmiechnęliśmy się i dołączyliśmy się do nich.

- Cześć - powiedzieliśmy do wszystkich.

- No hej hej - odpowiadali ludzie. Pomogliśmy rozpalić ognisko i gdy wszyscy już się zebrali usiedliśmy na piasku wokół ognia i miło spędzaliśmy czas. Po kilku godzinach odeszłam od grupy i usiadłam tuż przy wodzie. Było mi zimno pomimo założonej bluzy. Po chwili obok mnie usiadł Filip. Objął mnie ramieniem, widząc gęsią skórkę na mojej skórze.

- Zimno ci? - Spytał.

- Trochę - przyznałam cicho.

- To chodź bliżej - powiedział i przyciągnął mnie do siebie. Siedzieliśmy przytuleni do siebie i z jednej butelki piliśmy piwo. Po chwili z kieszeni bluzy wyciągnęłam paczkę papierosów.

- Chcesz? - Spytałam Filipa.

- Nie dzięki - powiedział i patrzył jak podpalam papierosa i delikatnie się zaciągam. Przy drugim wydechu zabrał mi fajkę z ręki. Spojrzałam na niego zdziwiona.

- Co robisz? - Spytałam, ale chłopak mi nie odpowiedział tylko się zaciągnął. Przyciągnął mnie do siebie i pocałował mocno wydychając dym w tył mojego gardła. Zaciągnęłam się i przerwałam pocałunek i wypuścić powietrze z ust. Filip jednak puścił mnie tylko na chwilę. Pocałował mnie, tym razem słodko, ale jednocześnie namiętnie. Roztopiłam się w tym pocałunku, ale po chwili odsunęłam się od niego i wyjęłam z jego rąk papierosa. Wciągnęłam mocno powietrze wymieszane z dymem w usta i powoli je wypuszczałam. Kilka razy jeszcze powtarzaliśmy zabawę z paleniem po studencku, a gdy wypaliliśmy dwie fajki przeszliśmy na same pocałunki. Całowaliśmy się powoli i namiętnie rozkoszując się każdym zetknięciem naszych ust.

- Wracamy do reszty? - Spytałam odsuwając się w końcu od niego.

- Możemy wracać - powiedział i podniósł się z piasku. Wyciągnął do mnie rękę i pomógł mi zrobić to samo. Wróciliśmy do naszych znajomych i usiedliśmy przy ognisku. Ktoś puścił w obieg butelki wódki, które właśnie dotarły do nas, po jednej dla każdego. Spojrzałam w oczy Filipowi, a on mi i pociągnęliśmy duże łyki z butelek. Skrzywiłam się czując smak alkoholu w ustach, ale szybko popiłam ją piwem.

 

Po godzinie już bardzo mocno kręciło mi się w głowie. Wtedy właśnie siostra Filipa wyciągnęła z kieszeni woreczek w małymi, białymi tabletkami. Spojrzałam na nią niepewnie, ale nic nie powiedziałam. Niektórzy ludzie podeszli do niej i wzięli po tabletce. Jednak do tego grona nie zaliczał się Miłosz i widziałam w jego spojrzeniu, że nie chce, żebym i ja tam należała. Filip chyba nie popierał jego zdania, bo już po chwili przyniósł nam po jednej tabletce. Z uśmiechem mi jedną podał i patrząc mi w oczy połknął swoją. Ja zrobiłam to samo i po chwili poczułam się o wiele lżejsza. Uśmiechając się pocałowałam chłopaka i zanim skończyliśmy się całować w mojej głowie latało stado motyli, a ja byłam w pięknym i idealnym świecie. Nie, nie umarłam, ale wszystko było takie idealne. Czułam delikatne usta Filipa i poddawałam się wszechogarniającej przyjemności. 

 

 


Jutro wieczorem lecę na grecką wyspę, więc następną część dodam Wam jak wrócę, albo może jeszcze dzisiaj, ale później ;) 

 

Alex

Komentarze

qbanez Mega!! :O
27/09/2013 14:53:47
opowiadaniaalex bardzo żałuję, że to niestety nie jest moje zdjęcie
27/09/2013 14:54:12

~mhmm Cuuuudo <3
26/08/2013 19:23:27
Junior xstoryxlifex łoo , świetne :)
24/08/2013 16:57:48
sexyalien Jeśli miała byś ochotę poczytać opowiadanie to zapraszamy ;)
21/08/2013 2:01:20
nakoncuteczyy extra ♥:)
20/08/2013 21:56:48
madzia1502 mega *,*
19/08/2013 16:28:35
~duska świetne ;)
15/08/2013 15:16:42
~rybens genialne <3
dajesz dziś :*
14/08/2013 19:46:20

Informacje o opowiadaniaalex


Inni zdjęcia: 661. naginiiiNa tle jeziora coooooooneJa coooooooneMoja 18 cooooooone:* coooooooneNa zamku coooooooneNa działce coooooooneJa coooooooneJa nacka89cwa:) nacka89cwa