Kochany synku,
teraz jesteś jeszcze malutki i nic nie rozumiesz. Chciałabym powiedzieć Ci, jak bardzo Cię kocham, ale tego nie da opisać się słowami. Jesteś całym moim światem i najlepszym, co spotkało mnie w życiu. Pokochałam Cię od pierwszych chwil naszej znajomości. Kiedy urodziłeś się i lekarz podał mi Cię, takiego maluśkiego i płaczącego nie było osoby bardziej szczęśliwej ode mnie. Kocham te Twoje małe rączki i stópki. Kocham, gdy tak cudownie się uśmiechasz i spoglądasz na mnie Twoim wspaniałymi błękitnymi oczkami. Kiedy podrośniesz mnie już nie będzie na Ziemi. Będę w Niebie u Boga. Będę Twoim Aniołem Stróżem. Zawsze, gdy będziesz czuł się samotny pomyśl sobie, że mama jest przy Tobie ciągle. Będę czuwać nad Tobą i tatusiem, chronić was i pomagać wam. Jesteście dla mnie najważniejsi. Tato pewnie znajdzie Ci nową mamusię i chciałabym żeby ona pokochała was tak mocno jak ja. Mam do Ciebie malutką prośbę, nie zapomnij o mnie i odwiedzaj mnie czasem na cmetarzu. Gdybyś chciał dowiedzieć się czegoś o mnie to zapytaj tatę lub przeczytaj moje pamiętniki. Będę za wami bardzo tęsknić. Żałuję, że tak szybko muszę pożegnać się z Tobą i tatą no, ale cóż widocznie Bóg potrzebuje mnie bardziej u siebie na górze. Spójrz czasem w niebo i pomyśl o mnie. Kocham Cię skarbie mój największy i zawsze będę kochać.
Twoja mama
Skasowało mi poprzednią wersję, która była moim zdaniem o wiele lepsza. :/