Czy ja mam coś do powiedzenia?
Wróciłam właśnie ze szkoły. Nawet nie zauważyli, że już jestem. Nie usłyszeli jak weszłam. Ściągnęłam buty i kurtkę. Zamknęłam się w swoim pokoju. Usiadłam na łóżku i zaczęłam płakać. Miałam już tego wszystkiego dość. Oni cały czas się kłócą. Codziennie to samo. Codziennie od nowa. Chciałabym się dowiedzieć, co stało się z naszą rodziną. Od ponad pół roku ciągle tylko słyszę krzyki i wyzwiska. Chciałabym żeby to wszytsko się już skończyło i było tak jak dawniej. Co się z nimi stało ? Przecież tak bardzo się kochali. Byli tacy szczęśliwi. Mama codziennie płacze. Nie mogę już tak dłużej. Ona jest wykończona psychicznie. Kompletnie nie wiem jak jej pomóc. Jak mam ich pogodzić ? To raczej niemożliwe. Tata zepsuł wszystko. Zniszczył nasze życie. Usunął z mojego i mamy życia całe szczęście. Leże na łóżku, płaczę i myślę. Zastanawiam się jak pomóc mamie. Ta cała sytuacja niszczy jej nerwy i zdrowie. Każdego dnia jest coraz gorzej. Ojciec wraca do domu, kłóci się z nią i znika na resztę dnia, a czasem nawet i noc. A mama ? Ona siada i płacze. Czeka aż on wróci. Od kilku dni w ogóle nie spała. Martwię się o nią. Boję się o przyszłość. Może lepiej byłoby gdyby oni się rozwiedli...
Przepraszam za nieobecność. :*
Inni zdjęcia: :* patrusia1991gd658. naginiii:) nacka89cwaJa patrusia1991gdJa nacka89cwaUmrę próbując lookpic... sweeeeeetttSynuś nacka89cwaJa nacka89cwaJa nacka89cwa