Anka&Karol Część 4

Normal 0 21 false false false MicrosoftInternetExplorer4

Gdy Ania przyleciała do Polski od razu zadzwoniła do jej mamy . Taksówka przyjechała dość szybko , potem zadzwoniła do Karola

- Hej , i jak sobie radzisz ?

- Cześć , jak na razie bardzo dobrze . Nie zarzekam .

- Ja już jestem  w Polsce przylece jutro .

- Dobrze . Czekam na ciebie . Pa

- Narazie .

Ania była już w szpitalu , okazało się że to nie było nic poważnego . Spędziła jeszcze troche czasu z rodzicami . Potem poszła do Magdy , opowiedziała jej wszystko . Jak jest w Anglii i wgl .Pogadały ze sobą , pośmiały ale długo nie mogło to potrwać . Anka spędziła jeszcze noc z rodzicami . Na rano szykowała się aby znowu wyruszyć do Londynu . Na rano mama Anki zawiozła ją znowu na lotnisko .

- Opiekuj się tatą

- Dobrze , zadzwoń jak tylko będziesz mogła

- Zadzwonie , obiecuje

- To Pa

- Papa .

Ania musiała długo lecieć samolotem do Londynu , była już wykonczona tymi lotami tam , i powrotem . Ale wiedziała że czeka tam na nią chłopak , którego kocha ponad to . Przyleciała i od razu zadzwoniła do Karola

- Cześć , jestem już w Londynie

- Hej , a to dobrze .

- Zaraz będę w hotelu

- Dobrze , czekam .

Potem na szybko zadzwoniła do Magdy i Mamy . Była już przed hotelem , weszła do niego pojechała windą do swojego pokoju . Ale nie było tam Karola , czekała na niego ok. 20 min.

Wszedł do pokoju z pięknymi kwiatami , Ania rozpłakała się

- Karol , dziękuje .-  Dała mu buzi w policzek .

-Nie ma za co . Najpiękniejsza kobieta powinna dostawać najpiękniejsze kwiaty  pocałował ją

- Oh , ale nie musiałeś . Ale ani tak dziękuje za wszystko . A jak Ci idzie to wypracowanie ?

- A dobrze , porobiłem pare zdjęć . Napisałem trochę . Ale mamy 6 dni .

- O to dobrze , odpoczniemy trochę bo ja zaraz padne .

Razem położyli się , pogadali jeszcze przez 1 godzi . potem usneli jak niby nigdy nic .

_________________________________________________________________________

Fajne ? Pisać lub klikać :DJak mówiłam dzisiaj dwie częsci .; )

Aga