no siemka , siemka ; >
<3
______________________________________________________________________________________________________________
dla takich jak Ty, jesteśmy chamami, my takich jak wy, nazywamy lamusami .
bądź ze mną, jak kac po każdym piciu . <3
bo chcę Cię z każdą wadą, nic nie zmienię, mój narkotyku, mój tlenie .
czuję cię w każdym milimetrze mojego ciała
dorośnij albo się zamknij .
cześć frajerze. wróciłam po moje serce.
co tam policja, ważne żeby mama się nie dowiedziała .
Dlaczego ten czas mija, kiedy z całej siły trzymam ją blisko siebie, próbując zatrzymać, nie pozwolić jej iść dalej. Boi się mnie. Ja ją tylko zatrzymuję, klękam na kolanach i proszę by była na zawsze i dzień dłużej. Chwytam jej dłoń, przykładam do mojej klatki piersiowej, aby poczuła bicie mego serca. Modlę się, by wypowiedziała jaki kolwiek wyraz. Ona ciągle milczy. Jej obojczyki są takie puste bez moich pocałunków, więc próbuję otulić drżące je miękkością ust, lecz wyrywa się i zaczyna biec, potyka się, ale silnie biegnie dalej, upada. Stoję, nie ruszam za nią. Widzę jak obraca się sprawdzając czy podążam w jej kierunku, lecz nie robię tego, nie czuję swojego ciała. Słońce świeci mi prosto w twarz, wytrzeszczając źrenice próbuję dojrzeć jej zarys. W końcu powoli zanika, nie widzę jej. Zastygłem w bezruchu, błagając o jej powrót. Przegrałem wszystko .
co u mnie? jak zwykle. coś się sypie. ktoś się kłóci, ktoś się czepia. ktoś przychodzi. ktoś odchodzi. ja zostaje.
nic do cholery nie pachnie już Tobą <.3
wybacz,już mnie nie jarasz.
unikam ludzi fałszywych .. i dlaczego nagle zrobiło się tak pusto?
Gdzie są te czasy kiedy paluszki służyły za papierosy, czerwony sok stawał się winem, a proszek z zozoli narkotykiem?
mogłabym być miła,słodka,uprzejma..ale po co?