- zamknij oczy - wyszeptał mi wprost do ucha. uniosłam głowę kierując pytające spojrzenie w jego stronę. miałam zamknąć oczy? wśród ludzi, którzy zewsząd nas otaczali? wśród parzącej się kawy na blacie przy barze i barmana, który czerpał z tego dziwną frajdę? wśród tłumu za szybą w kawiarni? - zapomnij o nich. jesteśmy tu tylko my. ty i ja. - szeptał widząc jak się waham. - musisz mi zaufać, a ja muszę ci pokazać że potrafię uporządkować twój świat. pomóc ci w nim i poukładać wszystko na półki. nie alfabetycznie, ale tak jak lubisz. rozumiesz? - ścisnęłam jego dłoń i przymknęłam oczy czując jak drżą mi powieki. - jestem tu. trzymam cię, i nie pozwolę ci upaść. wsłuchaj się w własne bicie serca. poczuj że biję ono dla nas. nieważne jak, ważne że razem. - potakiwałam co jakiś czas słysząc tylko jego cichy szept. zaufałam. trzymałam go za rękę i kochałam. tak mocno, jak on mnie. nie rozumiałam, nie wiedziałam jak, ale to czułam. tylko to się liczyło.
Boże nie proszę Cię o to, żeby on mnie pokochał, chcę po prostu, żeby był szczęśliwy ..
jestem jedną z tych co zabierają tajemnice do grobu. przez Twoje oczy i moją naiwność zamieniłam swoje serce w pierdolony sopel lodu.
Pamiętasz te wszystkie zachody słońca? Wiem, że nigdy z nikim nie będę chciała już na nie patrzeć. One były tylko nasze. Nie znaczy to wcale, że już nie chcę siedzieć z nikim nad brzegiem. Przecież są jeszcze wschody. I one też są piękne.
być człowiekiem,który zawsze ma te lepsze dni
Wiedziała o nim niewiele. Słodził herbatę trzema łyżeczkami cukru. Wiedziała też, że poprawia mu humor. Mimo, że tak krótko się znali czuła, że się od niego uzależniła.
Gdzieś ty kurwa był jak rozum rozdawali?
Bądź sobą.Każdy inny jest już zajęty.
Przepraszam każdego że nie jestem idealny,za niewyparzoną mordę , za swój wygląd wizualny .
ta rozmowa dała mi dużo do myślenia, odnalazłam się w tym wszystkim. jeszcze tylko muszę być głucha na głos serca, bo ono wciąż do Ciebie wraca.
Wciąż była zakochana, może nawet jeszcze bardziej. Mimo że wszystko pogrzebała, serce nie umiało zrezygnować z uczucia i ukryło je głęboko. Wbrew sobie była skazana na to, by kochać już na zawsze.
niechcący udam, że u mnie wszystko jest okej tylko po to, by nie zatruwać Ci życia swoimi problemami o miłości..
Mimo tego co się stało nadal kocham cię jak brata,jak mojego ulubionego pluszowego misia,jak moją ulubioną piosenkę, jak łzy lecące ze szczęścia i jak rurki z kremem.Od 7 lat jesteś dla mnie kimś więcej niż przyjacielem - jesteś bratem,który brnął ze mną bez względu na to w jakie bagno się pakowałam, który mnie ogarniał w chwilach furii i niepohamowanej euforii, oraz rozweselał po stracie kogoś bliskiego ... teraz kiedy cie nie ma czuję dziwną pustkę i coś jakby zniknął ktoś to mnie uszczęśliwiał za każdym razem kiedy go zobaczyłam ..
ciągle mi się śnisz, ciągle za tobą tesknie, ciągle o tobie myśle, ciągle Cię kocham..
Przekaż swojej nowej dziewczynie, że za miesiąc, moje drzwi będą otwarte dla niej, by słuchać jakim kretynem jesteś .
po wieloletniej obserwacji doszłam do wniosku, że ludzie bez drugiej połówki wcale nie są mniej szczęśliwi .
Ulubiona piosenka powie o człowieku więcej niż pełna analiza.
Zrozum, że nawet taka dziewczyna jak ja potrzebuje odrobinę czułości .
Jeśli myślisz o mnie tak często jak ja o tobie to już na pewno mnie kochasz <3
- Po co trzymasz słoik pełen wody z marchewką i węglem ?
- To mój pierwszy bałwan ... I to jest dobre wspomnienie .
- czy potrafiłbyś tak jak kiedyś mnie kochać ? -przykro mi... ale nie. -ale dlaczego ? -bo teraz kocham cię dwa razy mocniej.
Ty z inną dziewczyną,ja z butelką wódki.
chodź kochanie , usiądź na moim łóżku i pozwól mi położyć głowę na twoich kolanach . albo połóż się obok mnie , przytul , pocałuj w szyję i wyszeptaj , że kochasz . tyle mi wystarczy , aby dziś być szczęśliwą ; **
- mówię ci stary , jechałem na słoniu , za mną dwa tygrysy ... - i co zrobiłeś ?! - nic , karuzela się zatrzymała
Po kilku latach chłopak zrozumiał swój błąd , stanął pod jej domem z bukietem jej ulubionych kwiatów . Ona przechodząc obok niego spojrzała mu w oczy , uroniła jedną łezkę i wtuliła się w niego najmocniej jak tylko umiała . Wciąż go kochała , wybaczyła mu bo przemawiała przez nią miłość .
Większość błędów kobiety jest winą mężczyzny.
Jedynym mężczyzną , który nie może żyć bez kobiet . .. Jest ginekolog -,-
Miłość jest jak słabo ubita śnieżka - kiedy ją rzucisz od razu się rozpadnie...
Beze mnie jest szczęśliwy, ja bez niego udaję szczęśliwą.
Dla niektórych miłość jest jak zakupy w hipermarkecie wybór towaru, na koniec kasa.
A pamiętasz jak się przyjaźniliśmy? Kazałeś mówić wszystko, całą prawdę i tylko prawdę. I dzisiaj chciałam to zrobić powiedzieć jak Mi Ciebie brakuje, i że chce żebyśmy znowu byli przyjaciółmi. Lecz znowu zabrakło Mi odwagi. Gdy zobaczyłam te Twoje błękitne oczy. Wszystko przeleciało Mi przed oczami. Wszystko i wiem, że jest wina nas obojga, lecz to nie Ja pierwsza wyciągnę dłoń. Zapamiętaj to Sobie.
Pożyczysz mi trochę szczęścia ?
Nikt mi nie powiedział ,że miłość może mieć skutki uboczne
Czasem życie zmusza nas do podjęcia trudnych decyzji tylko po to, żeby popatrzeć jak pięknie wszytko się WALI.