Miał plany i szczęście i ego tak wielkie,
że przyznać się do porażki byłoby przekleństwem. ~ "Ich już nie ma"
Mamy czarne serca, dusze, jasne umysły,
Mamy prawdę w wersach, z którym się nasze krzyki,
Gramy póki krew jeszcze nie zaschła na rękach,
Nie zagłuszą krzyków nawet jeśli na gardłach pętla. ~ "Bijące serca"
Otwieram kartkę i wszystko mi leci z rąk,
ze wszystkich twarzy na świecie mam zabić właśnie ją. ~ "Historia pewnej historii"
Obcy, zupełnie obcy tu, niby wróg.
Wciąż jestem obcy, wciąż bardziej obcy wam
I sobie sam. ~ "Pan śmierci"
Tagi w ścianach wyryte to legendy dla pokoleń
Tu blizny na dłoniach, bo te gęby są wkurwione ~ "Osiedla wciąż w nas wierzą"
Mam lufę przy skroni i palne sobie w łeb
zanim powiesz, że to nic nie warte,
ściany mają uszy, po klatkach płynie krew,
a durnie dalej myślą, że to żart jest,
jedni krzyczą skacz, inni krzyczą strzel ~ "Zanim powiesz"
Mówił że by za nią umarł, kurwa nigdy nie widziałem,
żeby ktoś się tak rozumiał. ~ "Ich już nie ma"
Naćpałem się wczoraj, dzisiaj znów będę żałował
I znów jej zapach chciałbym mieć na dłoniach,
Znów musiałem zmarnować szansę, a
Kurwa, miałem być dorosły, zamiast tego mam delire,
Ból głowy i nie mam forsy. ~ "Pan śmierci"
cały spokój wymiękł,
chcę znów poczuć, że żyję,
łza do oczu płynie,
nie, nie mogę się poddać, tyle przeżyłem. ~ "Samobójstwo"
lubię pic sam, gdy nikogo nie ma przy nas,
kiedy będę chciał wyskoczyć nawet Ty mnie nie zatrzymasz,
alkohol w żyłach, we krwi amfetamina,
chyba jestem zbyt słaby by na trzeźwo się zabijać,
tak tworzy się legenda, tabletki nie chcą działać,
sumienie nie chce przestać gryźć,
w sumie nie chce przestać żyć ~ "Zanim powiesz"