Co myslicie o dodawaniu moich ciuchów (i nie tylko ) ?
dostałam odpowiedzi i widze ze tak a wiec okejjj .
MAM NADZIEJE ZE WAM SIE PODOBA . : ) Jutro ide w tym do szkoły .: oo
Jeśli głupi ma zawsze szczęście, to ja jestem po prostu mega inteligentna.
Wszystkie uczucia potrafimy udawać niemal perfekcyjnie - miłość, złość, przyjaźń. Tylko zazdrość nie jest nigdy udawana.
Może kiedyś wszystko Ci opowiem. Któregoś dnia dowiesz się co czułam, jak sobie radziłam i co robiłam żeby zapomnieć. Przyjdzie czas tej prawdy i siadając przy kubku herbaty po prostu Ci się wygadam, ale na końcu dowiesz się, że nie chcę już żebyś wracał, bo teraz jestem szczęśliwa, chcę żebyś spierdalał.
Stanąć na dachu, wywalić język i środkowym palcem pozdrowić świat.
Wciąż była zakochana, może nawet jeszcze bardziej. Mimo że wszystko pogrzebała, serce nie umiało zrezygnować z uczucia i ukryło je głęboko. Wbrew sobie była skazana na to, by kochać już na zawsze.
Tkwię w beznadzieji jaką jest zapominanie najpiękniejszych wspomnień.
Z jednej strony mówisz, że najlepsza jest szczerość i walenie prosto z mostu, z drugiej nie wyobrażam sobie pozytywnej reakcji z Twojej strony kiedy stanęłabym przed Tobą z tekstem 'Cześć, Kocham Cię'.
Było, minęło, ale kurwa nie zapomnę.
Wiesz jakie to uczucie, gdy osoba, którą kochasz mija Cię codziennie bez słowa? Gdy patrzy na Ciebie tymi oczami, które tak bardzo kochasz ? Kiedy jedno spojrzenie powoduje całą masę wspomnień ? Kiedy nadal kochasz osobę, z którą już nie jesteś ? Wiesz, jakie to uczucie, kiedy ciągle zastanawiasz się, jakby było gdyby On był obok? Zastanawia mnie, co czuje, gdy mija mnie na ulicy. Gdy nasze oczy spotykają się na te kilka krótkich sekund. Zastanawia mnie czy czasem o mnie myśli. Czy mówi o mnie ? Zastanawia mnie czy żałuje, że to wszystko miało miejsce. Czy żałuje, że to wszystko się kończy ? Zastanawia mnie, jaki ma do mnie stosunek i kim tak właściwie dla niego byłam.
Nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym być teraz obok Ciebie, czuć Twój uśmiech na swych wargach, dłoń w dłoni, powolny oddech na mym karku, za każdym razem przyprawiający o dreszcze i czuć jak trzymasz mnie przy sobie, tak cholernie mocno, jakbym była wszystkim czego pragniesz.
A Ty ile razy po odłożeniu telefonu, powiedziałaś pod nosem "a spierdalaj?"
Może byś tak łaskawie nauczył mnie, jak żyć bez Ciebie?
Znasz to? Wciskasz w uszy słuchawki. Klikasz 'play'. pogłaśniasz na maksa i słyszysz już tylko tą muzykę. Tą, która kochasz, która jest częścią ciebie. Nie liczą się problemy w szkole, miłości, ani to, że ktoś właśnie Cię woła. Ważne są tylko te nuty płynące z cieniutkich kabelków prosto do serca.
Paradoksalne, że najbardziej chcemy zawsze wtedy, gdy najmniej warto .
Tak kochanie, staram się zapomnieć. Staram się zapomnieć pamiętając, że mnie nienawidzisz.
Dziękuję za kłamstwa, przez chwilę były miłe.