15.

W notce nr. 14 są cytaty i zyczenia dla was. Proszę tam i tu komentować wpis :) Jeżeli możecie to polecie mnie znajomym :)

Chciałam użądzić konkurs , ale powiedzcie mi jaka może być nagroda. Propozycje w komentarzach :) Dzisiaj w tej notce zamieszczę opowiadanie. Dokąłdnie to co mi się dzisisiaj śniło.

Mieliście keidyś takie marzenie z jeda osobą, która jest aktualnie dla was naj ważniejsza?. Taka, jak jej nie widzicie to macie pustkę w sercu ?. Właśnie ja tak mam. Wybrałam karierę za granicą od prawdziwej miłości. Ale wszystko się zmieniło na lotnisku przed moim wylotem.Na lotnisko ... ale zaraz, zaraz może od początku.

Byłam z moim chłopakiem Piotrkiem już dwa lata. Kochałam go najbardziej na świecie. Gdy skończyliśmy studia postanowiliśmy razem zamieszkać, Piotrek został zawodowym siatkarzem, w reprezentacji Polski i wtedy zaczęło się wszystko psuć. Nie dogadywaliśmy się we wszystkim. A to źle ułożone ciuchy, a to nie umyte naczynia, a to buty na środku pokoju, a to moja praca, a to jego wyjazdy, a to trening, a to moje sesje zdjęciowe. Nie mieliśmy dla siebie czasu wogóle. Wszystko każdemu nie pasowało.Piotrek nawet nie zauważał mnie. Moich nowych ciuchó, fryzur. Pewnego dnia wybrałam się z moją przyjaciółką do klubu i poznałam fajnego chłopaka. Wreszcie ktoś dostrzegł, że jestem fajnie ubrana, jestem ładna. Nie umówiłąm się z nim już nigdy. Dwa miesiące po tym dostałam telefon z propozycją prazy w LA . Myślałam nad tym, dwa tygodnie i postanowiłam pojechać. Piotrek moim zdaniem nie był by bardzo zawiedziony przez to, że ja wyjeżdżam na trzy lata do pracy. Powiedziałam mu, że z nami koniec i musimy się rozejść. Poinformowałam go, że wyjeżdżam na dłuższy czas do Ameryki. Widziałam w jego oczach proszący wzrok, abym została i była z nim. Gdy spał zostawiłam mu kartkę '' Przepraszam, ale ty na mnie nei zwracasz uwagi i nie mogę z kimś takim być. Nasze prace ze sobą się nie dogadują. Ty siatkarz, ja modelka. Dostałam super propozycję w Amerykańskiej agencji modelek i nie chce jej przepuścić tylk dlatego, że kocham cię. Ale tobie na mnie nie zleży. Pa '' Pojechałam na lotnisko. Do odlotu miałam dwie godziny. Gdy bylam już przy odprawie nagle usłyszałam, że ludzie krzyczą i mówią, że siatkarz Polski szuka swojej dziewczyny . Odwróciłam się, a to był mój Piotrek. Pwoeidział, że mnie kocha i nie pozwoli mi wyjechać, tak dlateko i na tak długo. Przyżekł, że będzie mi poświęcał więcej czasu. Zaufałam mu i wróciłam do domu. Gdy szłam przez całe lotnisko to każdy się na mnie patrzył i zazdrościł mi takiego wspaniałego chłopaka. Wyszłam zamąż i byłam z nim bardzo szczęśliwa.