.Masz taką osobę , której ufasz bezgranicznie ? Do której możesz zadzwonić o 3 w nocy , tłumacząc się , że nie możesz spać ? Której powiesz kogo kochasz ? Która zna wszystkie twoje tajemnice ? Która wie o czym marzysz i czego pragniesz ? Która przybiegnie do Ciebie nawet w deszczowy dzień i mając 40 * gorączki ? Masz taką osobę . Nazywasz ją przyjacielem . Ja też miałam . Właśnie - miałam. I wiesz czego Ci życzę ? Żeby wasza przyjaźń przetrwała wszystko , zapamiętaj : Nawet wróg nie jest w stanie zranić Cię tak mocno jak przyjaciel , zapamiętaj .
Ciągle słyszymy od rodziców , że mamy beztroskie życie , że jedynym obowiązkiem jest nauka . Nie nawidze tych stwierdzeń ! Czy oni nie widzą , że każdy ma problemy , każdy ma problemy odpowiednie do swojego wieku . Dla małego dziecka problemem jest to że śnieg znikł . , a dla nas ? Dla nas ?? . Tu zaczynają się schody : Pierwsze miłości , nauka lekcję ,zakazy, nakazy, zranienie , myśli samobójcze , przecież mamy masę spraw , masę decyzji do podjęcia , ale nie. Przecież my prowadzimy beztroskie życie , które jak widać nie jest wcale takie kolorowe.
Możesz cierpieć , możesz stać się najgorszym człowiekiem , ale po huj ? Podnieś się , weź głęboki wdech , zatrzymaj powietrze w płucach i pomyśl : ktoś kto ma gorzej daje radę , więc czemu nie ja ? wypuść powietrze , usmiechnij się i spelniaj marzenia , bo do tego zostaliśmy stworzeni .
Jest godzina 20, jak co wieczór szuka ciuchów do szkoły . Wyciągnęlam z szafy bluzkę z wielkim napisem 'love' na cyckach i drugą, zwykłą , bez żadnych bajerów . Sięgając już po tą drugą , zadzwonił mi telefon , patrzę na wyświetlacz , to on . Bez dłuższego namysłu odebrałam . A on powiedzial ,, jeśli Ci na mnie zależy wybierz tą z 'love' zastanawiając się skąd wiedział co ałaśnie robię i jaki mam dylemat , otworzyłam okno . W tym białym śniegu , który sypał jak popierniczony stał on . Zapytał ,, może mnie księżniczka wpuści '' , uśmiechnęłam się i szczęśliwa otworzyłam drzwi , przed którymi stał on .
Po długim zastanowieniu napisałam do niego , następne pół godziny spędziłam na siedzeniu z telefonem w ręce i sprawdzaniu co chwilę czy nie odpisał . W końcu się ruszyłam ; wyprowadziłam psa na spacer , poszłam do sklepu po chipsy , wysprzątałam cały dom , poukładałam w szafkach , wyprasowałam wszystkie koszulki , poszłam do przyjaciela , odrobiłam lekcje , nauczyłam się pytań do bierzmowania , zrobiłam frytki , zajęłam sie kuzynką , wzięłam ją na plac zabaw , umyłam włosy , wyprostowałam je i zaniosłam koledze pożyczoną bluzę . Tyle zdążyłam zrobić a on nawet nie odpisał na jednego głupiego sms-a . Jeszcze wczoraj mu zależało .