Jeśli nie znasz mojego imienia, możesz do mnie mówić 'kochanie'.
powiedział mi , że to koniec . rzucił na biurko paczkę żyletek i z ironicznym uśmiechem na twarzy powiedział : nie zrób sobie krzywdy..
stanęłam pod drzwiami Jego domu, po czym stanowczo nacisnęłam dzwonek. chwilę później otworzyła Jego mama. lubiła mnie, jeszcze kilka miesięcy temu przyrządzałyśmy razem obiady w Jej kuchni. uśmiechnęła się ' dobrze, że jesteś ' szepnęła, ' On jest u siebie, idź tam, proszę Cię ' . spojrzałam na Jej osłabioną osobę, która nocami wylewała łzy w poduszkę. weszłam po schodach wchodząc do Jego pokoju. siedział przy otwartym oknie paląc szluga. zaśmiał się ironicznie zaciągając się. ' jesteś z siebie zadowolony? nie tylko wykańczasz siebie, ale i własną matkę. widziałeś, jak Ona wygląda? nie zauważyłeś tego jak bardzo Ją ranisz? ogarnij się, skończ z tymi fajkami, alkoholem i dragami. nie bądź pierdolonym egoistą,bo sam na tym świecie nie jesteś!' krzyczałam. zgasił peta na popielniczce i zszedł z parapetu, po czym przytulając się do mnie cicho szepnął ' tęskniłem ' .
Pamiętasz gdzie się poznaliśmy? Te dziwne i przykre sprzyjające temu okoliczności. Wtedy pierwszy raz na siebie spojrzeliśmy. Patrząc na trumnę, w oczach pełnych łez wiedziałam że skądś Cie znam, że gdzieś Cie już widziałam. Wracając do domu zapytałam mamy kim byłeś? I wtedy wszystkiego się dowiedziałam. Znamy się od dzieciaka, wiele razy rozmawialiśmy i bawiliśmy się razem. A teraz? Teraz nawet nie mamy odwagi odezwać się do siebie po tym wszystkim. Chociaż myślisz że Cie nienawidzę, gdybym usłyszała jego krótkie "przepraszam" zapomniała bym o tym co było kiedyś, chodź to bardzo bolało. Czemu? BO CIE KURWA KOCHAM IDIOTO!
Jesteś wszystkim dla mnie, wiesz? Jesteś najważniejsza, piękna mamo jak ta róża z małego księcia. Wiem, że czasami się wkurzasz kiedy nie zważam na słowa, ale Ty też potrafisz dobrze zdenerwować, przepraszam wiem momentami mnie ponosi, ale wiesz, że gdy się denerwuje wszystko mnie złości. Zawsze mogę na Ciebie liczyć i Ty tak samo, możesz liczyć zawsze na mnie przecież wiesz mamo, kiedy mam większy problem i coś mnie od środka zżera, ciesze się ze Ty grasz wtedy role przyjaciela. Kiedy nic się nie układa, a wiatr w oczy dmucha, Ty zawsze znajdziesz czas żeby mnie wysłuchać, dziękuje za dzieciństwo za bajki po kolacji, mamo nie mogłam mieć lepszych lat szczeniackich.
pamiętam jeszcze to, gdy szczerzyłam żeby do monitora, kiedy napisał. jak biegłam do drzwi, żeby pierwsza Mu otworzyć. gdy kłóciłam się z Nim o kawałek pizzy z większą ilością pieczarek. kiedy przepychaliśmy się na ławce w parku, bo ja chciałam siedzieć z prawej strony. gdy piliśmy razem browara na czas. jak przytulał mnie i ciepło całował w czoło. jak rozwalał moje włosy na głowie, po czym ironicznie się śmiał. jak całował namiętnie i obejmował silnymi ramionami. pamiętam to wszystko tak dokładnie. mimo wszystko, nienawidzimy się, a najlepsze jest to, że gdy mijamy się na ulicy potrafię zniszczyć Go spojrzeniem.
Znalazłam swój pamiętnik z przed czterech lat. Czytając go, prawie się popłakałam. Tak bardzo bym chciała wrócić do tych czasów, gdzie największym problemem było to, że dostałam uwage za rozmawianie na lekcji i nie wiedziałam jak powiedzieć o tym mamie.
Czym sobie zasłużyłam by tak cierpieć w życiu? Co takiego złego zrobiłam że jest mi tak źle. Wszystko by było idealnie gdyby nie TY. Pokochałam Cie a potem ty perfidnie z premedytacją, zraniłeś mnie. Oznajmiłeś mi że masz inną. Ból który poczułam w sercu był nie do opisania, bolało tak że chciałam najlepiej zapaść się pod ziemie, zapomnić o wszystkim, cofnąć czas. Od tego czasu minęło kilka miesięcy, starałam się zapomnieć, ułożyć sobie na nowo życie. A jak wyszło?
Pietruszka.xd.
Inni zdjęcia: :) harrypottergallery:) harrypottergallerySynuś nacka89cwa:* patrusia1991gdKról Lew patrusia1991gdOwoc miłości... harrypottergalleryKawa najlepsza na wszystko! :) harrypottergalleryZakochani... harrypottergalleryLis czy szakal ? ezekh114Action Indirecte. ezekh114