photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 LISTOPADA 2011

6.

Jesteś jak stara piosenka, której nie słuchałam od dawna, ale której tekst znam wciąż na pamięć.


-Co robi ta dziewczyna siedząca w oknie? -Czeka... -Na co? -Aż on wreszcie się do Niej odezwię. -Ale czemu jest smutna? -Bo kocha, a miłość to cierpienie...



Był powodem, że co rano wstawałam z uśmiechem na twarzy, bez względu na to jaka jest pogodna. To na Jego widok, moje serce rozsadzało mi klatkę, a w brzuchu czułam tupające bizonki. To On, najpiękniej na świecie mówił, jak bardzo boi się miłości. To właśnie, On był głównym bohaterem moich snów, kreatorem uśmiechu. Był całym, moim szczęściem. Wszystkim tym co miałam. Pisząc to, z pewnej perspektywy czasowej, ze łzami w oczach, dochodzę do wniosku, że jest mi żal, to wszystko pisać, w czasie przeszłym, a nie teraźniejszym.


 

a Ty ? Ty moje droga jesteś tylko marnym pionkiem na mojej drodze, który zbiję jak kręgle przy najbliższej okazji.


 

kiedy mam problem, mam muzykę i parapet, w sercu mam miłość, w kieszeni pustkę, w głowie burdel..


 

- nadal go kochasz... - nie... - kłamiesz ! - nie ! - i tak wiem, że nadal go kochasz... - nie ! - dlaczego kłamiesz ? - nie kłamię... - kłamiesz ! - ile razy mam powtarzać, że NIE! - tyle, aż w końcu sama w to uwierzysz...


 

Ona musiała się zauroczyć ale zawsze odwracała wzrok kiedy patrzył jej w oczy chciała dać mu znak i wyrazić wszystko ale zawsze rezygnowała, kiedy On stał blisko.


Siadałam przy komputerze, czekałam 3 sekundy, ledwo zdążyłam się ogarnąć, a już witałeś mnie z gwiazdką przy dwukropku. Teraz monotonia, zero wiadomości...


 

Był tak pewny siebie, że gdy poprosiłam go, aby zgadł co najbardziej lubię jeść i przygotował mi to, bezczelnie wszedł mi na stół i usiadł na talerzu.


 

Często najlepszym wyjściem z sytuacji, jest po prostu pogodzenie się z rzeczywistością. Walka nie ma najmniejszego sensu, gdy ktoś zamiast serca, posiada kamień.


 

Rozmawiałam z przyjaciółką. W pewnej chwili kompletnie odleciałam, znalazłam się w zupełnie innym miejscu. Kontakt z rzeczywistością, odzyskałam dopiero, gdy przyjaciółka zaczęła mi machać ręką przed oczami. - Co z tobą? Słuchasz mnie w ogóle? - spojrzałam na nią i poczułam, że moje oczy stają się szkliste. - Kocham Go, tak cholernie Go kocham, a wiesz co jest najgorsze? Że to wszystko jest bez znaczenia.


 

Uwielbiam ten moment, kiedy chcę do Ciebieb napisać, ale Ty jesteś szybszy.

 

pisała Pietruszka. ^^

Komentarze

chodztukotq55 Świetne.;D
Zapraszamy. :)
13/11/2011 8:26:44
chapajmala Świetne wpisy. :3
Dodaję.
Wbij do mnie. :D
13/11/2011 8:24:43