`Słodki rowerzysta`
Był ciepły wiosenny dzień, a ja wracałam ze szkoły. Podczas czego miałam słuchawki na uszach, w których leciała jedna z moich ulubionych piosenek. Jak zwykle trochę się zamyśliłam i nie zauważyłam, że przede mną jechał rowerzysta. Który wpadł na mnie. Przewróciłam się i zdarłam sobie kolano.
- Nic się tobie nie stało.? - spytał nieznajomy.
- Na szczęście nie, ale na przyszłość mógłbyś uważać.
- Bardzo przepraszam, nie chciałem.
Chłopak pochylił się nade mną, odgarnął rozwiane włosy z oczu i spytał:
- Czy w nagrodę mogę odprowadzić cię do domu.?
- Oczywiście - odparłam, a na mojej twarzy od razu pojawił się szczery uśmiech.
Jak byliśmy przy domu.
- Tutaj właśnie mieszkam. Musimy się pożegnać.
- Szkoda, że tak szybko. Tak w ogóle to Bartek jestem.
- Marta - wyciągnęłam rękę po czym poszłam na górę.
Kolejnego dnia z rana rozmawiając z przyjaciółką przez telefon usłyszałam jak ktoś zadzwonił na domofon. Dlatego, iż byłam trochę zajęta otworzyła moja młodsza siostra - Ola.
Nagle weszła do mojego pokoju i oznajmiła:
- Jakiś chłopak do ciebie.
Zdziwiona ty kto o tej porze mnie odwiedza zaprosiłam go do środka. Jeszcze bardziej zdziwił mnie sam fakt, gdy okazało się, że ten cały chłopak to Bartek.
- U... Czy to nie jest czasem mój nowy kolega.?
- We własnej osobie.
Oboje się zaśmialiśmy.
- Siadaj.! -zwróciłam się do niego.
Rozmawialiśmy o tym i o tamtym.
Ale kiedy dowiedziałam się, że Bartek uczęszcza do tego samego gimnazjum co ja wkurzyłam się. Zawsze wiedziałam, że jestem ślepa, ale nigdy nie przypuszczałam; że nie zauważę tak przystojnego chłopaka jak on.
Pisała Pietruszka. ;d
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24