photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 31 STYCZNIA 2012

Kochani, kochani, mam dla Was waaaaaażny komunikat! :*

Wielu z Was (całkiem słusznie) marudziło, że późno odpowiadam na Wasze problemy.

Ja niestety wcześniej nie mogłam, bo miałam naprawdę sama poważne problemy i nie mogłam tego kompletnie pogodzić z photoblogiem.

W celu usprawnienia funckjonowania tej strony zgodziłam się na propozycję Izy, która chce mi tu pomagać.

Będziemy obie rozwiązywały Wasze problemy. We dwie osoby jest wszystko łatwiej pogodzić, więc d tej pory odpowiedzi na nurtujace Was pytanie dostaniecie szybciej! :*

Póki, co będziemy testowały to rozwiązanie. Mam nadzieję, że wszystko wypali.

Oczywiście będzie mi zależało na Waszej opinii.

Jeśli uznacie, że ja sama prowadziłam wszystko lepiej, powrócę do tego, zaś jeśli pokochacie Izulę tak, jak mnie pozostaniemy przy tej kombinacji.

 

 

Co, o tym myślicie? :*

Komentarze

~magda pisze z chlopakiem od kilku miesiecy, dobrze sie dogadujemy. chcialabym sie z nim spotkac, ale kompletnie nie wiem,m jak to zasugerowac, jest z mojego rocznika, niestety, proste np. pomagaganie mu w lekcjach nie wchodzi w gre, poniewaz on mieszka dobrych kilka kilometrow ode mnie, a na tej trasie nie ma autobusu... latem nie byloby problemu, ale teraz? :// ech
04/02/2012 18:00:10
opisowapomocniczka Może wystarczy luźno zapytac o spotkanie ,może najpierw w większym gronie waszym znajomych ,a dopiero potem umówić się sam na sam. Kilometry nie mają znaczenia ,jeśli się czegoś na prawdę mocno PRAGNIE. Za niedługo będzie wiosna więc wydaje mi się ,że wszystko się ułoży. S.
08/03/2012 20:06:03
opisowapomocniczka Może na początek spotkaj się z nim w większym gronie ,a dopiero potem zasugeruj spotkanie w dwójkę.Kilometry nie mają znaczenia jeśli czegoś na prawdą mocno PRAGNIEMY. S.
09/03/2012 14:12:21
~magda nie mamy wspolnych znajomych...
13/04/2012 19:58:09
opisowapomocniczka To znajdź jakiś inny punkt zaczepienia,który mogłabyś wykorzystać. :) S.
22/08/2012 22:30:33

~lilililu Hej . Półtora roku temu zakochałam się w moim koledze.W sumie się nie znaliśmy,jedynie z widzenia. Napisałam mu co czuję,jednak on tego nie odwzajemnił. Od tamtej pory dziwnie się zachowywał. Patrzał się, uśmiechał. Potem w wakacje postanowiłam znów spróbować i znów napisałam mu,że wciąż mi zależy . Odpisał,że raczej nic z tego nie będzie. Następnie na wakacyjnej imprezie się spotkaliśmy i on wciąż koło mnie krążył . Nawet wyszedł po mnie w czasie drogi, ale milczeliśmy cały czas. W ogóle nie rozmawialiśmy na żywo . Kilka razy na gg. : )).Mamy masę wspólnych znajomych . Przed świętami kolega powiedział mi,że rozmawiał z nim i on powiedział mu,że ja się tak naprawdę mu podobam,ale nawet nie umiem do niego podejść i czegokolwiek powiedzieć,jestem nieśmiała. Że chciałby mnie poznać,jednak on pierwszego kroku nie wykona. Więc napisałam do niego 3 raz. : ) . Odpisał po raz kolejny,że nic z tego . Ale zachowuje się strasznie dziwnie . Łazi za mną ,lub koło mnie. Wciąż jest w zasięgu mojego wzroku , patrzy się,uśmiecha. Nie potrafię dać z nim sobie spokoju,a 4 raz nie wyznam mu tego co czuję .Co mam więc robić? Z góry dziękuje za pomoc. :) :*
05/02/2012 19:31:05
opisowapomocniczka Zachowaj zimną krem i ignoruj go ,jeżeli serio mu zależy w końcu się odważy i zagada! S.
08/03/2012 20:38:19

~dejzzzi Chłopak który chodzi do szkoły, która jest postawiona obok mojej, kiedy przechodzimy na lekcję muzyki On patrzy się na Mnie, a jak nie patrzy to zerka. W końcu ja zaczęłam na Niego spoglądać i wyszłam jak wyszłam- zakochałam się. W zeszłym roku Moja przyjaciółka słyszała plotki związane z Nim i ze Mną. Mam Jego numer i jestem bardzo wstydliwa, może nie jestem aż tak piękna, ale wydaje mi się, że brzydka też nie jestem. Moja przyjaciółka napisała do Niego z mojego numeru, że słyszała plotki związane z Nim i ze Mną... Jak wiedział z kim pisze, że niby ze Mną. (Przyjaciółka zabrała mi telefon i z Nim pisała jak niby to ja piszę do Niego) no i On napisał : Nie pisz do mnie.
Jak teraz idę na muzykę to zachowuję się normalnie, bo jakby co to ja nic nie wiem. On cały czas się patrzy, a ja już nie wiem co mam robić..
04/02/2012 11:58:53
opisowapomocniczka Skoro tak napisał to miał powód.Jeśli Ci zależy możesz z nim o tym porozmawiać ,natomiast jeśli nie to zignoruj to. :* S.
08/03/2012 20:36:25

~helphelp Witajcie: Kingo i Izo. :) Proszę o pomoc. i z góry dziękuję .:*

Od pewnego czasu piszę z pewnym chłopakiem, nie brałam tego zupełnie na serio, nic z tych rzeczy.. niby widujemy się często bo na każdej przerwie prawie.. ale to tylko dlatego, bo on jest przyjacielem chłopaka mojej przyjaciółki.. i od niej (czyli od mojej przyjaciółki) dowiedziałam się, że ten chłopak się we mnie zakochał. Nie wiedziałam co powiedzieć.. on mi się wgl nie podoba.. brałam to za luźną rozmowę na gg czy w szkole.. a tu nagle takie coś.. problem w tym że nie chcę mu robić nadziei, ponieważ to zupełnie nie mój typ chłopaka .. a do tego praktycznie w tym samym czasie wznowiłam kontakt z moim byłym chłopakiem na którym nadal mi bardzo zależy.. więc jak mam temu chłopakowi (temu, który nie jest w moim typie i się podobno we mnie zakochał) delikatnie powiedzieć.. że mogę być tylko jego koleżanką.. a nie kimś więcej?
04/02/2012 15:53:31
opisowapomocniczka Tak ,daj mu to wyraźnie do zrozumienia.Wyjaśnij mu ,że nie jesteś w stanie kogoś pokochać na siłę! I zaproponuj przyjaźń ,tym bardziej ,że będziecie się częściej widywać ,bo w końcu to przyjaciel chłopaka Twojej przyjaciółki. :* S.
08/03/2012 20:34:37

~malina cześć, mam problem mianowicie polega on na tym że kocham kogoś 3 lata i z początku dawałam mu z naki zauważył je. poniosło mnie i sie mu narzucałam ... teraz jak weszłam do gim. zorientowałam sie ze kocham go na prawde, od miesiaca nie daje rady bo uswiadamiam sobie ze nikogo nie potrafie pokochać bardziej od niego ... co gorsza zauważyłam iż jego znajomi zamiast go staraja sie mnie bronic, gubie sie juz w tym ... co mam robić?
06/02/2012 7:02:37
opisowapomocniczka Porozmawiaj z nim i wszystko wyjaśnijcie,Wszystko ,aby było jasne. Jeśli on nic do Ciebie nie czuję ,to nie ma co się nie potrzebnie angażować ,tym bardziej ,że już powoli Ci na nim zależy.:* S.
08/03/2012 20:31:24

~bleee Podoba mi się pewien chłopak. Na ogół nigdy nie mam tak, że się kogoś wstydzę albo coś podobnego... nie potrafię do niego podejść przedstawić się i tak dalej.. On jest ode mnie o 2 lata starszy, ale to raczej nie ma znaczenia. jeździ na desce. jakoś mnie zatyka jak go widzę i wg. było kilka takich sytuacji w których patrzeliśmy na siebie równocześnie no i on się uśmiechnął a ja spuściłam wzrok.. to u mnie dziwnie. serio oO . miałam dużo sytuacji zeby go poznać i wszystkie zawaliłam , a później żałowałam... mogłabyś mi pomóc? ; *
04/02/2012 21:53:17
opisowapomocniczka Najzwyczajniej w świecie się zauroczyłaś! I nie ma tu w czym pomagać. Zależy Ci na nim i dlatego boisz się czegokolwiek zrobić. Tak już to jest,ale postaraj się przy nim bardziej wyluzować,być sobą po prostu.S.
08/03/2012 20:26:29

~zlodziejkazapalniczek Hej.
Mam na imię Wanda, mam prawie 18 lat i nie wiem co mam robić. Mam nadzieję że mi pomożecie. Chodziłam z chłopakiem 2 lata i przed naszą rocznicą coś się zepsuło. On poświęcał mi za mało czasu tłumacząc się że ma prace i studia i że musi się uczyć. Ok. To rozumiem. Ale dlaczego w tym samym czasie pisał z innymi znajomymi a dla mnie nie miał czasu? Rozstaliśmy się bo czułam że nie jestem mu potrzebna. Czułam się tak jakby mnie w ogóle nie było. Po 3 miesiącach nie pisania odezwał się. Powiedział że się zmienił, że zrozumiał jak bardzo mnie zranił. Nie uwierzyłam w to bo potem znowu doszło do kolejnej sprzeczki i przestaliśmy pisać. Niedawno znowu się odezwał. Prosił o spotkanie. Powiedział, że to nie rozmowa na telefon więc się zgodziłam. Powiedział, że bardzo tęskni, że nadal mnie kocha, że się zmienił i że przez ten czas nie był z żadną inną dziewczyną bo on kocha tylko mnie i chce być tylko ze mną. Ja też go bardzo kocham, ale boje się że znowu mnie zrani, że będzie tak jak dawniej. A ja tak nie chce. Powiedziałam że muszę się zastanowić. Minął tydzień. Przez ten tydzień się starał i w ogóle wszystko ładnie a gdy powiedziałam mu że on nie potrafił mnie słuchać i że czułam się nie doceniana wkurzył się. I zgonił całą winę na mnie, że to przeze mnie się rozstaliśmy. I przestał pisać. Chciałam o nim zapomnieć ale nie potrafię. Chciałabym z nim być ale się boję. Nie wiem co mam robić. ;( Bardzo mi go brakuje. Pomóżcie mi bo ja popadam w co raz większego doła :( Dziękuję.
06/02/2012 19:25:38
opisowapomocniczka Taki chłopak nie zasługuje na taką dziewczynę! :* Moja Droga na to niestety nie ma lekarstwa,pomocy.Tylko i wyłącznie czas Ci pomoże.To on goi rani. Wiesz jeśli go kochasz to nigdy o nim nie zapomnisz,ale z czasem przestanie Cię to wszystko tak dołować i ranić. Głowa do góry! :* S.
08/03/2012 20:23:46

~asiaa mam problem z ksiedzem z mojej parafii..
mam 16 lat, on ma jakies 42-44, patrzy sie na mnie dziwnie podczas mszy, spiewa cos i gdy skonczy to wzrok na mnie, czyta cos i wzrok na mnie. nie moge normalnie na mszy sie modlic bo czuje jego wzrok na sobie. Na spotkaniu do bierzmowania powiedzial, ze nie musze zaliczac, (odpowiadac na pytania z katechizmu) ze juz mam zaliczone. Nie bylam na koledzie to pytal sie mojej mamy dlaczego sie nie zwolnilam, kiedys przyjechal do mojej mamy po ksiazke i pytal o mnie, czy jestem w domu i co robie. Na religii tez ciagle sie na mnie patrzy, nie mam pracy domowej nie wstawi mi 1, inni nie maja wstawi. Nie mam pojecia o co mu chodzi, jest tyle starszy wiec nic nie sugeruje... pomoz ;( ;*
05/02/2012 17:24:56
opisowapomocniczka Uważam ,że powinnaś porozmawiać z mamą,albo z inną zaufaną Tobie osobą,razem na pewno dojdziecie do jakiegoś wniosku,rozwiązania.Jeśli nie ,to poczekaj na rozwój sytuacji ,jeśli dalej to się nie będzie zmieniać to porozmawiaj z pedagogiem,psychologiem szkolnym.Wspólnie na pewno coś wymyślicie. S.
08/03/2012 20:19:13

~anonimowa hej. :* mój kolega wie, że mi się podoba i czuję do Niego coś więcej. jednak w grudniu powiedział, że nic z tego raczej nie będzie. przez dwa tygodnie ferii pisaliśmy o wszystkim, nawet zwierzyłam mu się, że tęsknię. zdziwił się, ale zareagował pozytywnie. mam wrażenie, że zależy mu na mnie, aczkolwiek boję się mu narzucać. chciałabym mu o wszystkim powiedzieć, co czuję. ale nie wiem, boję się odrzucenia. przecież powiedział w grudniu, że nic z tego. co robić?

Ps. chciałabym dać mu walentynkę, ale boję się, że to nie jest dobry pomysł. poza tym, co w niej napisać? że go bardzo lubię? czy może zdobyć się na coś więcej?
06/02/2012 19:20:01
opisowapomocniczka Może warto z nim szczerze porozmawiać.Jeśli da Ci jasno do zrozumienia ,że nie macie szans to nie ma co sobie głowy zawracać.Jeśli aczkolwiek będzie chciał spróbować ,to serducho już Ci z pewnością odpowie co trzeba zrobić! :* S.
08/03/2012 20:10:20

~zalaaamana heej :)
Nie jestem pewna czy któraś z Was, jest mi w stanie pomóc, ale zaryzykuje napisaniem tego :D
A więc mam 14 lat. Jestem w cholernym dołku i po prostu mam takie wrażenie, że zostałam z tym sama. Parę dni temu miałam tak jakby "wojne domową" i nie byłam w stanie się pozbierać po niej ;/ Po tym zaczełam się dziwnie czuć. Jakbbym wszystko co robiłą nie miało sensu, a moje życie to była jedna wielka porażka. Nw kiedy mi to przejdzie i czy wgl przejdzie.?? Co mam robić.?? Jestem troche załamana, a nikogo takiego nie ma przy mnie, znaczy prawie nikogo.
09/02/2012 17:48:03
opisowapomocniczka Jestem przekonana ,że na pewno ktoś JEST! I z pewnością ktoś wartościowy. Każdy z nas ma czasem gorszy czas. Ale pocieszę Cię ,wyjdziesz z niego! Musisz tylko dac sobie trochę czasu ,aby to wszystko przemyśleć. :* S.
08/03/2012 20:03:21

sialalalalaax3 mozna pisac na priv
28/02/2012 21:38:34
opisowapomocniczka Jeśli to było to nie ,ale możesz napisać jako ANONIM.
08/03/2012 20:01:40
opisowapomocniczka to było pytanie*
08/03/2012 20:02:22

~niepowiem Cześć Wam;*
Mam mały problem..jak większości tu chodzi o chłopaka:-/ Około 2 lata temu strasznie mu się podobałam..pisał, że mnie kocha i czy będę jego dziewczyną, Ja wtedy nie brałam tego na poważnie, a z resztą nie interesowałam się jeszcze miłostkami bo uważałam, że to dziecinne. Po prostu nie byłam dojrzała do związku. Teraz też nie jestem, ale chciałabym odnowić tą znajomość, bo teraz on strasznie mi się podoba. W szkole się do mnie uśmiecha, czasami rzucamy na siebie dłuższe spojrzenia z uśmieszkiem no i oczywiście gadamy, ale jak widzę np. jak go podrywają inne dziewczyny to mnie trafia! Nie widziałam bynajmniej żeby na inną dziewczynę się tak patrzył jak na mnie...Czy według Was to coś znaczy??
Pozdrawiam;**
03/02/2012 22:00:53
opisowapomocniczka Jak dla mnie to ewidentna oznaka tego, że mu się podobasz! Tyle tylko, że sparzony poprzednią sytuacją nie ma na tyle odwagi, by spróbować ponownie. Pewnie obawia się, że mogłoby się to skończyć tak, jak za pierwszym razem i nie chce też być nachalny.
Myślę, że byłby o wiele pewniejszy gdybys czasem pierwsza powiedziała cześć, może zadzwoniła/napisała? : )

Powodzenia! :*

Kinga
22/02/2012 18:35:26
~niepowiem Bardzo dziękuję;** Na pewno się do niego odezwę: )
23/02/2012 13:00:45

~helphelphelp Chodzę z pewnym chłopakiem do klasy. Na samym początku powinnam zaznaczyć, że w lipcu pytał się mnie o chodzenie, ale nie zgodziłam się. Teraz chyba zaczął mi się podobać(on o tym wie). Zawsze dobrze się dogadywaliśmy, ostatnio było trochę gorzej, ale rozmowa pomogła i już jest tak jak zawsze. Znowu dobrze nam się gada. Zaś sęk w tym, że jestem pewna co do niego czuję. Nie wiem jakby było gdybyśmy byli parą, ale chyba chcę spróbować. Czasem mam o tym odwrotne mniemanie, ale często czekam na wiadomość od niego i świetnie czuję się w jego towarzystwie. W sumie nawet to trochę zależy mi na jego towarzystwie. Nie wiem czy na nim też, ale czuję że coś w tym jest. Ja mu się też podobam- to wiem na pewno, ale problem tkwi w tym, że on jest chłopakiem, który po jednym ,,nie" wycofuję się i nie wierzy w siebie i też nie wierzy w to, że mogłabym się zgodzić na bycie z nim. Jak nakłonić go do tego, żeby powiedział co czuje? Nie chcę mu mówić tego wprost, szczera rozmowa chyba też odpada, bo z nim raczej tak wprost o tym nie będę mogła pogadać. Chodzi mi raczej o jakieś prowokowane sytuacje albo konwersacje z podtekstem. Pomocy! : D
03/02/2012 20:02:06
opisowapomocniczka Wiesz, mnie zastanawia tylko dlaczego to on ma powiedzieć, co czuje?
On już pierwszy krok wykonał, zakonczył się dla niego niepowodzeniem. Myślę, że po takim czymś większość z nas nie odważyłaby się, by tej samej osobie mówić to ponownie...
Każdy bez względu na płeć, po prostu stresuje się tym, jaka będzie reakcja drugiej osoby i na swój sposób przeżywa, jak coś pójdzie nie tak. Zabawa w takie podteksciki i jakieś aluzje, jest fajna, problem w tym, że nie zawsze osoby zainteresowane poprawnie interpretują takie aluzje...
Ja postawiłabym raczej na rozmowę, w której zapytałabym, czy sprawa z lipca jest nadal aktualna : )


Kinga
22/02/2012 18:33:02

~magdakalisz Cześć mam na imię Magda i mam 16 lat. mam pewien problem. zerwałam kontakt z moim kolegą . Jak jesteśmy w szkole cały czas się na mnie gapi . Nie wiem co mam o nim myśleć ponieważ to on sam chciał zerwać znajomość. Nie chce do niego pisać pierwsza bo nie chce się narzucać..
02/02/2012 23:55:47
opisowapomocniczka Jeśli do Niego nie napiszesz, nigdy nie dowiesz się czemu się na Ciebie patrzy. ;-) Może Twój kolega najzwyczajniej w świecie wstydzi się do Ciebie napisać jako pierwszy, bo żałuje podjętej wcześniej decyzji? Odważ się, i napisz. Życzę powodzenia! :* :) / Iza
12/02/2012 16:15:53

~miniee Cześć. Zakochałam się, a może lepsze stwierdzenie - zauroczyłam się w chłopaku. Od momentu kiedy spojrzeliśmy sobie w oczy .... po prostu nie mg o nim zapomnieć ... Nie wiem co robić, znamy się tylko ze szkoły, niewiele o nim wiem ... i wgl ... potem na drugi dzień okazało się , że ma dziewczynę ... Og na mnie patrzył, uśmiechał się, a gdy zobaczył , że widzę go z dziewczyną ... wgl nie reaguje ... nie wiem co myśleć HLEP.!
02/02/2012 15:05:55
opisowapomocniczka Najlepiej będzie jak go sobie 'odpuścisz'. Wiem, że to nie jest łatwe, ale zaczynanie jakiejkolwiek znajomości z zajętym chłopakiem jest bezsensu. Prędzej, czy później Wasza znajomość się zakończy, a Ty będziesz cierpiała jeszcze bardziej. / Iza :*
12/02/2012 16:13:41

~klauducha Cześć. Nie wiem co mam robić. Zakochałam się w rok starszym ode mnie chłopaku. Mieszkamy od siebie jakieś 30 km.... Poznaliśmy się w wakacje. Przez długi czas ze sobą pisalismy .... On robił mi nadzieję, że może coś z tego być ... A potem po jakis 2 miesiącach , zaczęło się wsyztsko walić .... nie spotkaliśmy się nawet ... ja nie miałam odwagi o to zagadać, gdy czułam się jak kompletna wystawiona do wiatru idiotka .... ostatnio zbyał mnie " teraz nie mam czasu. napisze później " i tak nie napisał .... teraz wgl się nie odzywa ... nie wiem co robić . : ((
02/02/2012 15:01:24
opisowapomocniczka Myślę, że teraz Ty powinnaś poudawać trochę obojętną i poczekać aż sam zatęskni i się odezwie. Wie, że Tobie na nim zależy, więc chyba uznał, że nie warto się już starać. Jeśli się odezwie to będzie oznaczało, że mu zależy i powinniście wszystko sobie wyjaśnić, a jeśli nie napisze, to tym samym pokaże, że nie jest wart Twojego czasu i przede wszystkim miłości.

Kinga
11/02/2012 19:02:56

~zakochana hej.
mam pewien problem, a raczej dylemat czy to wypada i wgl. ;p a więc sprawa jest tego rodzaju.. jestem z Moim Miśkiem 4 miesiące i na walentynki chciałam nam kupić srebrne obrączki.:) ale tak siedzę i się zastanawiam czy po 1 to wypada dziewczynie, a po 2 czy to nie za wcześnie.?? ;> chciałabym żebyśmy mieli coś co nam będzie o sobie przypominać zawsze i wszędzie. hmm.. :) wiem że Misiek mnie nie wyśmieje, będzie nawet z tego zadowolony. dla niektórych to jest dziecinada i wgl ale ja i Skarbuś bierzemy to na poważnie. wiem też że Misiek wspominał coś o oświadczynach bo chce być już ze mną do końca życia, ja z nim też, za dużo przeżyliśmy żeby się sobą tylko pobawić i zostawić. ehh.. więc jak myślicie, mogłabym mu zrobić taki prezent.??
Pozdrawiam gorąco ;) :** bay .. ;)
02/02/2012 15:55:05
opisowapomocniczka Sama ze swoim chłopakiem jestem właśnie 4 miesiące i wbrew temu, co mówią, myślą ludzie ten czas pozwala już w pewnym stopniu się poznać. To jest naprawdę świetny prezent. Znacznie lepszy niż zwyczajne perfumy, które są popularne. To piękna pamiątka, która ma się przede wszystkim podobać Wam, a nie innym ludziom. Nie oni będą je nosili, więc nie ich sprawa! Co do tego, czy wypada je kupować dziewczynie, to myślę, ze płeć nie ma tu największego znaczenia. Liczą się intencje i uczucia. Ja przyznam szczerze, że chyba oszalałabym ze szczęścia dostając taki prezent.
Życzę Wam, byście takie obrączki kiedyś założyli w kościele, spędzili ze sobą całe życie w samych przyjaznych okolicznościach! :*

Kinga.
04/02/2012 19:39:43
~zakochana Serdecznie dziękuje ze radę.. Już wiem że w tym tygodniu odwiedzę jubilera i takie kupie ;)
TB też życzę żebyś kiedyś dostała taki prezent ;) ;*
Pozdrawiam i szczęścia w miłości życzę ;*:)
05/02/2012 14:40:28
~zakochana Mam jeszcze takie jedno pytanko. ;D w jaki sposób mu to dać. ? prosto z mostu czy jakoś tak romantyczniej. doradź coś ciekawego ;) ;*
07/02/2012 14:34:38
opisowapomocniczka Romantycznie, byłoby chyba lepiej :P
Chociaż wydaje mi się, że sam prezent jest już wystarczająco romantyczny i poruszający, więc w jakiejkolwiek formie byś go nie dała to i tak zrobi duże wrażenie! :*
11/02/2012 19:00:41

~zdesperowany Ej , mam problemn.
Najlepsza niespodzianka dla dziewczyny na walentynki?
06/02/2012 20:37:42
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 8
~dfref No niby tak, ale myślę, że 'zdesperowany' wie o tym bardzo dobrze, a pyta się jakie waszym zdaniem najlepsze rozwiązanie jest :). To tak jak np. proponujecie komuś żeby pogadały z daną osobą bo [...]. a może się okazać, że ta osoba nie liczy się ze zdaniem nikogo innego i rozmowa też jest w takim wypadku bezsensowna :).
ale dobra, nie ważne :d
10/02/2012 19:16:22
opisowapomocniczka Uważam, że rozmowa jest, była i zawsze będzie najlepszym rozwiązaniem. Z żadnego innego źródło nie dowiesz się tyle ile podczas rozmowy z drugą osobą. @dfref : Bardzo dziękuję, Ci za opinię. Jeśli potrafisz tak dobrze doradzać, może sama założysz photobloga z pomocą, zamiast krytykować innych? ;) / Iza
10/02/2012 19:31:27
cytatyiopisy Ja mam pewną propozycję, może przypadnie do gustu.
Nie wiem w jakim mieście mieszkasz i, czy jest on zaopatrzony w taki sklep.
Sklep fotojoker ma świetne oferty, jeśli chodzi o prezenty. Z Waszego wspólnego zdjecia można zrobić świetną poduszkę, podkoszulek, czy nawet misia, który będzie we wdzianku z Waszym zdjęciem. Wbrew pozorom to nie są zbyt wielkie koszta, a są fajną pamiątką, która myśle, że powinna spodobać się każdej dziewczynie! : )
Udanych walentynek :*
10/02/2012 21:43:58
~fvbdb No tak, ale czy w sytuacji, w której np. ojciec jest alkoholikiem, czy bije żonę to rozmowa coś pomoże?? może w szczególnych przypadkach, ale w reszcie - wątpię. Nie zawsze rozmowa jest idealnym rozwiązaniem - o to mi chodzi. I nie sądzę, żeby prowadzenie tego typu photobloga byłoby dobrym rozwiązaniem w moim przypadku, nie jestem aż tak utalentowana w sprawie doradzania. A tak poza tym to mi się tylko zdaje czy była mowa, że Ty [Iza] jesteś tutaj na próbę?? A Kinga wspomniała, że jej zależy na naszych opiniach co do tego jak sobie radzisz z dawaniem rad?? Zwróciłam uwagę, a Ty już naskakujesz? Jeżeli jesteś aż tak wrażliwa na negatywne komentarze, to może współpraca z Kingą na tym fotoblogu była złym pomysłem? Musisz się liczyć z tym, że nie każdy będzie pochwalał Twoje zdanie. Dziękuję za uwagę i powodzenia w dalszej działalności na tym fotoblogu.
10/02/2012 22:33:19
opisowapomocniczka Nikomu NIGDY nie doradziłabym, żeby rozmawiał z ojcem, który nadużywa alkoholu, bo wiem, że nic nie pomoże. -.- Tak jestem tutaj na próbę i Kindze (tak samo jak mi) zależy na Waszych opiniach. Nie wiem w której mojej wypowiedzi na Ciebie naskoczyłam ;) // "(...) to może współpraca z Kingą na tym fotoblogu była złym pomysłem? " - Być może ;) Dziękuję. ;) / Iza
11/02/2012 13:09:15

~blanka na inne SMS'y już nie odpisywał. jak myślicie. mógł obrazić się za to, że nie doszło do naszego spotkania, czy po prostu mu nie zależy na mnie tak jak mi na nim i nie odpisuje ? sama nie wiem co o tym sądzić..
05/02/2012 22:26:11
opisowapomocniczka Spróbuj skontaktować się z nim w 'realu'. Być może nie może odpisać na Twoje SMS z powodu np. braku kasy na koncie etc. ;) Może wcale się nie obraził? Wg mnie powinniście szczerze porozmawiać ;) / Iza
09/02/2012 21:08:21

~dejzi odpowiesz na moje pytanie ?
06/02/2012 16:19:02
opisowapomocniczka odpowiemy ma wszystkie ;)
09/02/2012 21:04:58

Informacje o opisowapomocniczka


Inni zdjęcia: DZIEŃ DZIECKA 2025 *prezenciki* xavekittyxJa patkigdZ Klusia patkigdBellusia patkigdNa tle choinek patkigdPrzy drzewku patkigdZ Bałwankiem patkigdW Kowalewie patkigd:) patkigdZ Reniferem patkigd