photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 LIPCA 2012

19

 

 

-co taki przybity? -du*a mnie oszukała

-co, usiadłeś na kibel i nic?

 

po śmierci pójdę do nieba,

bo piekło przeżywam na ziemi.

 

i gotowa byłabym kupić Pezetowi bukiet róż, za wszystkie

piosenki jakie ma, które tak bardzo pomagają mi w życiu. 

 

niektóre piosenki, gdy ich słuchamy samotnie, po prostu bolą.

 

nigdy nie mów prawdy ludziom, którzy na nią nie zasługują.

 

doprowadziłeś mnie do stanu,

w którym cholernie ciężko bez Ciebie jest mi funkcjonować.

 

-jak powiedzieć, że nie chce już z nim być?

-zostałam wegetarianinem i odstawiłem pasztety .

 

Pójście do McDonald's żeby zjeść sałatkę to jak

pójście do prostytutki żeby się poprzytulać.

 

Może i lepiej, że nie jesteśmy razem. Może i lepiej, że mnie nie kochasz,

bo łatwiej mi z tym, że nie mogę cię zdobyć niż z tym, że mogę cię stracić.

 

za szybko wypowiedziane kocham. zbyt długo zwlekane żegnaj.

 

najlepszym pamiętnikiem jest serce. ono pamięta o tych,

którzy są tego godni. 

 

musimy to przeczekać.

 

Nie było jeszcze na tyle zimno, żeby siedzieć w domu. Nie pamiętam może aż tak dokładnie, jak to było ale spotkałam się z Nim, może całkiem przypadkiem. Wiedziałam, że jest inny niż sobie wyobrażałam. W tamten wieczór odprowadził mnie. Był inny, już wtedy to wiedziałam. Dał się zapamiętać, wbił się bardzo dobrze z moją pamięć. Uśmiechałam się cały dzień, tylko dlatego, że facet pochylił się nade mną i pożegnał.

 

wiem, że kiedy myślisz że to boli i że tak być nie powinno i tak musisz to dogonić.

 

czuje to pod skórą, że u ciebie nie jest spoko.

 

spoglądam na niego, nawet się cofam nie chce żeby mówił o tym, nie chce żeby próbował... nie chce żeby patrzył tak na mnie, prosto w oczy, bo nie chce mówić tego, że już go nie kocham...

 

nagle sobie uświadamiasz, że to nie było tego warte, że stoisz ze związanymi rękami i mimo chęci nie możesz nic zrobić. boli, prawda?

 

Wtedy jeszcze chyba nie myślałam, nad tym, że możemy być razem. Po prostu był. Choć z każdą chwilą był w mojej głowie coraz częstszym gościem. Wtedy już musiało coś być. Nie było aż tak zimno. Wtuliłam się w Niego. Starałam się wtulać, bo nie zauważyłam żeby mu to jakkolwiek przeszkadzało. Czekał ze mną aż odbierze mnie mój brat. Stałam z Nim schowana przed wiatrem. Pół metra mniejsza istotka wbita w ciało przystojnego faceta. Nie wiedząc nawet, co ich razem czeka. Szkoda, że wtedy nie wiedziałam, że tak będę go kochać, na pewno wtuliłabym się dużo mocniej.

 

przecież jest między nami tyle fajnych rzeczy... kurwa co się z nimi stało ? nie wiem nawet kiedy.

 

Ja też coś poświęcam,uczucia i taką tam wiare w normalnych ludzi.Ale kogo to interesuje?

 

chyba nie umiem być już ani trochę lepsza, ale jeśli to nie jest miłość to chyba Bóg jest ślepy

 

O moim stanie emocjonalnym świadczy tusz do rzęs poodbijany na poduszkach.

 

kiedy słyszę jakąś piosenkę, którą mi poleciłeś wszystkie wspomnienia wracają.

 

mamusia mówiła że papierosy i alkohol uzależniają, ale o Tobie nic nie wspominała.

 

tak bardzo brakuje mi Ciebie...

 

niedługo będziemy tylko wspomnieniem.

 

czułam go w każdym podmuchu wiatru więc nie mów, że odszedł.

 

oddychała kilka centymetrów od niego pozostawiając mu decyzję co ma zrobić z jej oddechem.

 

ze wszystkim sobie poradzę, ale ku**a sama się nie przytulę.

 

szczerze ? nienawidzę wysłuchiwać, że zasługuję na jakiegoś lepszego, bo ja nie chcę lepszego, chcę Ciebie.

 

- kochanie nie mogę znaleźć herbaty !

- Ty beze mnie z niczym byś sobie nie poradził ! herbata jest

w apteczce, w puszce po kakao z nalepka ' sól '

 

Nie pozwól , aby jakiś debil odebrał Ci Twój uśmiech .

 

Nawet najmniejsza przykrość zrobiona przez ważną osobę , boli jak ta największa .

 

Milczymy , by nie pogorszyć sprawy ... Tracimy szanse nic nie mówiąc .

 

Wkurwia mnie , gdy najbliżsi mają mnie w dupie , a ja potrafię rzucić dla nich wszystko .

 

Noszę muzykę w sercu , tak jakby była to moja matka .

 

nie mów 'będę na zawsze' jeśli nie masz tego w planach .

 

nie będę za Tobą płakać . w końcu to Ty tracisz to co najlepsze .

 

Zajebało samotnością...

 

Czasem nie mówię nikomu jak naprawdę się czuje. Nie dlatego, że nie wiem. Nie dlatego, że boję się ich reakcji. Nie dlatego, że im nie ufam, ale dlatego, że nie znajdę odpowiednich słów, żeby mogli chodź w małym stopniu mnie zrozumieć

 

`Kocham cię, ale czasem w niektórych miejscach wolałabym cię nie spotykać..

 

Kiedyś odejdę . Ale jeszcze nie teraz , bo nie mogę zostawić tych wspaniałych ludzi samych . Wpierw muszę spędzić z Nimi dużo czasu , zrobić mnóstwo głupot , żeby mieli po mnie dobre wspomnienia , żeby na myśl o mnie , nie mieli łez w oczach , a raczej uśmiech na twarzy , że było zajebiście . Zabiorę Ich w miejsca , gdzie jeszcze nie zabrał Ich nikt , żeby później Oni mogli zabrać inną osobą w te wyjątkowe miejsca . Powiem Im słowa , które później będą mogli z dumą powtórzyć . Nauczę Ich rzeczy , których później będą nauczyć innych . Zrobię dla Nich tak dużo , że chyba nikt dla Nich tyle nie zrobi . Będę dla Nich taka , że później będą mogli chwalić się tym , z kim przyjaźnili się za życia .

 

Kiedy o Tb myślę mam rumieńce na policzkach, moje oczy błyszczą się jak gwiazdy, usta same uśmiechają a w ciele mam ciepły płomyczek pomiędzy brzuchem a sercem

 

paradoksalnie jestem wulgarna i chyba z każdym dniem bardziej chamska

 

i wykrzyczeć Twoje imię, tak aby odbijało się echem w każdym miejscu .

 

Kochaj, tak jakby nikt wcześniej Cię nie zranił.

 

Nie raz płakałam jak głupia przez swojego faceta .

 

Wiele tracimy wsk