Zbyt często to, co ważne i bardzo ważne jest przez nas
niezauważane i niedostrzegane, później, zbyt często jest za późno...
Wszystko zaczelo sie 25 lutego kiedy Nicola wybrala sie z psem na spacer. Uwielbiala zime, ale tylko wtedy gdy bylo mnostwo sniegu . Tego roku zima byla naprawde piekna , polyskujacy lod i drzewa obsypane sniegiem. Tak wiec Nicola wziela Here i poszla z nia do parku aby ta sie wybiegala. Gdy juz byla na miejscu sposcila Here ze szmyczy, lecz w pewnym momencie spostrzegla , ze Hera jej ucieka, co bylo dziwne bo byla bardzo poslusznym psem . Wiec chcac nie chciac musiala za nia pobiec. Biegla i biegla, a Hera ciagle nie dala dac sie zlapac, choc Cola wolala ja. Nagle silnie sie z kims zderzyla, upadla na ziemie. Gdy sie podniosla i chciala zaczac sie drzec, zeby uwazal jak chodzi. Ale ona nie potrafila powiedziec nawet slowa. To co zobaczyla, a moze raczej kogo zobaczyla kompletnie odebralo jej mowe , przed nia stal chlopak, ktory od dawna jej sie podoba. - Nic ci nie jest ? -zapytal.
- Nnnn ... nie- odpowiedziala jakajac sie.
- Co sie stalo? czy ktos cie gonil? - Nie, uciekl mi pies. -powiedziala juz bardziej opanowanym glosem...
- Czy to ten pies ? -zapytal i wskazal na Here...
- Tak, to Hera. Wiec skoro sie znalazla to ja juz sobie pojde. Do kiedys tam. Zawolala Here , ale ona ciagle stala obok Kamila i nie chciala isc. Kamil zasmial sie i ja poglaskal. Cola nie wiedzac co zrobic podeszla po Here, ale ta o dziwo cofnela sie. Kamil powiedzial ze pies wyczul milosc i pocalowal Nicole. Gdy pozniej szli za reke po parku a Hera szalala idac przecnimi, Kamil zlapal Cole i wyszeptal w jej wlosy, ze ja kocha od ponad roku. Wtedy Cola juz wiedziala, ze jej pies wybral sobie osobe , ktora dobrze zaopiekuje sie sercem jej wlascicielki.
Dopiero , gdy skona ostatni motyl w brzuchu
I żadna łza nie narodzi się w oczach..
Dopiero wtedy będę miała pewność, że przestałam Cię kochać.
To przecież tylko telefon . Otworzyła Wiadomości, i"Wiadomości zapisane" w którym przechowywała wszystkie wiadomości od Niego. Zaznaczyła wszystkie do usunięcia .Telefon Pytał : Czy jesteś pewny , że chcesz usunąć te wiadomości (tak/nie).Siedziała chwilę n...nieruchomo,wpatrując się w ekran . Idiotyczne pytanie - pomyślała z wściekłością . Nagle poczuła się tak , jakby od niej odpowiedzi zależało czyjeś życie . Kliknęła na ' tak '. Nic się nie wydarzyło . Świat istniał dalej . Widownia-odetchnęła z ulgą . . Chociaż czuła w głębi duszy,że coś się wydarzy. Tak...po jej policzku spłynęła łza... i czuła, że pęka jej serce !
ale dziękuję, że mnie kochasz, bo robisz to idealnie
Wiesz prosiaczku ... czasem nawet przyjaźń znika jak miodek Kubusia ..
Stałam nad jego grobem wpatrzona w jego zdjęcie,
jak zawsze uśmiechnięty, z potarganymi włosami i
cholernie błękitnymi tęczówkami. Zamknęłam oczy
a po moich policzkach ciurkiem polały się czarne łzy.
'Ziomuś, ile ja bym dała żebyś tu z nami był, bez Ciebie
jest wszystko bez sensu, to nie to samo co kiedyś'
Powiedziałam po cichu zakrywając dłońmi twarz. Wtedy
ktoś złapał mnie za ramię, kiedy się odwróciłam
zobaczyłam jego mamę z zaszklonymi oczami, objęła mnie.
- Dziecko, widzę jak się męczysz, ja jako jego matka
pozbierałam się szybciej niż Ty,
Pamiętaj że u Nas w domu zawsze będziesz ważna,
odwiedzaj Nas czasami kochana.
- Powiedziała wpatrzona w Jego zdjęcie.
Minął już rok , a mi ciągle stoi wszystko przed oczami,
jakby to było wczoraj.
uwielbiam Cię za to, że jesteś, że im dłużej Cię znam, tym bardziej przybywa mi powodów do uwielbiana Cię jeszcze mocniej, za to, że każdy poranek zaczynam myśląc o Tobie.
uwielbiam Cię za to, że nie jesteś typowy, zwyczajny, że jesteś sobą.
jesteś wszystkim czego potrzebuje, że nie zmieniasz się z biegiem czasu, nie ma nikogo takiego jak Ty. dla mnie, jesteś jedynym w swoim rodzaju, doskonale doskonałym, niesamowitym, jesteś Mój. uwielbiam Cię za to, że ciągle chcesz mnie poznawać, pomimo moich błędów i wad nie rezygnujesz. uwielbiam Cię za wszystko i za nic, z każdym dniem będę Cię uwielbiała co raz bardziej.
uwielbiam Cię za to, że nie chce przy Tobie niczego udawać, za to, że myślę o Tobie o wiele więcej, niż powinnam.
za to, że nie da się o Tobie zapomnieć.
Dlaczego nie potrafię kopnąć w dupę i powiedzieć " SPIERDALAJ " ?!
I wcale go nie lubiłam, był mi obojętny ale, ale wtedy kiedy usnął na moich kolanach i przez sen wypowiedział moje imię poczułam się szczęśliwa. To taka ogromna radość kiedy dowiadujesz się że jest ktoś kto śni o Tobie po nocach.
Bywają takie dni, kiedy uśmiecham się nawet do ściany :)
Mówił że kochał mówił że mu zależy a potem zerwał a o tym że ja cierpię przez niego to już nie pamięta.
Mówisz, że jest tylu innych facetów. Masz rację. Tylko, że jest mały problem. Głęboko w dupie mam wszystkich facetów. Chcę Ciebie, nie chcę kogoś innego. Tylko CIEBIE! Chcę Twojego uśmiechu, niewinnego spojrzenia, szyderczego uśmieszku, miliona buziaków na gadu
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam