Jeśli nie masz co powiedzieć, to nie otwieraj gęby, kłapiesz głupim ryjem jakbyś sam był kurwa święty.
Czasami krótkie chwile, znaczą więcej, niż połowa życia.
Kłopot polega na tym, że choć można zamknąć oczy, nie da się zamknąć myśli.
Są spojrzenia, których nie zapomnę. Gesty, których do końca życia, nie przestanę analizować. I słowa,
które już na zawsze będą w mojej podświadomości. Nigdy nie wyzbędę się wspomnień.
Pomimo tego, jak bardzo bym chciała.
Dziś jestem pewna to był zwykły przypadek, bo nie wierzę, że takie historie są ludziom pisane.
Milczenie i obojętność to największy egoizm, który krzywdzi najbardziej.
Uśmiech nie zawsze oznacza radość, niekiedy ukrywa największy ból.
A wszystko przez to, że ludzie mają jedną cholerną wadę - przywiązują się bardzo łatwo.
Zdałam sobie sprawę, że nic nie trwa wiecznie.
Każde puste obietnice, nic nie znaczące słowa, nie mające sensu.
Wszystko się kiedyś skończy, na wszystkim można się przejechać...