Nie musicie o mnie pamiętać tylko nie przypominajcie sobie o mnie, gdy znajdziecie się w potrzebie.

I pomimo tego ile przez Ciebie wycierpiałam, jesteś najlepszą rzeczą jaka mnie kiedykolwiek spotkała.

Uwielbiam Twoje błękitne oczy. Uwielbiam Twój łobuzerski uśmiech. Uwielbiam kiedy uśmiechasz się w moim kierunku. Uwielbiam Cię. Zatrzymam jednak to Uwielbianie dla siebie.

Mam dość tego wszystkiego. Niby jestem w chuj szczęśliwa a przychodzi taki moment, kiedy wzrok osoby za którą tęsknie doprowadza mnie do łez.

Ludzie mówią, że bardzo się zmieniłam. Prawda jest taka, że dorosłam. Przestałam pozwalać ludziom mną dyrygować, nauczyłam się, że nie zawsze można być szczęśliwym, zaakceptowałam rzeczywistość.

Wolę siedzieć z chłopakami, którzy wywołują na mojej twarzy uśmiech, niż z dziewczynami, które siadają w kółku i obrabiają każdemu dupę.

Najgorsze uczucie na ziemi, gdy nie potrafisz ocenić swojego stanu, gdy nie możesz płakać, ani się śmiać. Takie otępienie.

Szczerość jest najlepsza na bezsenność. Dlatego ludzie piszą blogi nocami. Kiedy nastaje cisza, nagle głośne staje się to, co w nas.

W ogóle patrzenie mu w oczy jest wyjątkowe. Czujesz, jakby wyzwalało się w Tobie coś, o czym istetniu nie miałaś pojecia. Gama pozytywnych i nieodkrytych uczuć. Jest naprawdę uroczy.

Są takie dni, gdy mogę zjeść pięć paczek Śmiejżelków i trzy tabliczki białej Bombolady , a i tak się nie uśmiechnę.

Rozmawiam z nim jak z najlepszym przyjacielem, jemu się wydaje,że nim jest. Mówię mu wszystko, oprócz jednej tak ważnej rzeczy, że go kocham.

Z jednej strony chcę o nim zapomnieć, z drugiej wiem, że tylko on mnie może uszczęśliwić.