Witam, założylam tego photobloga, ponieważ bardzo lubię wymyslać i szukać opisow :-)
mam nadzieję że z czasem moj phb nabierze popularności, albo chociaz kilka osób będzie go czytało!
Jakie są wasze ulubione opisy? opowiadania, czy też krótkie? ;>
Zrań mnie prawdą,ale nigdy nie pocieszaj mnie kłamstwem.
Przedwcześnie pozbawiona złudzeń, rzygam na sztuczność uczuć.
Książe kocha księżniczke? to tylko pierdolona nadzieja!
Czuje, że nie będę mogła powstrzymać potoku łez z jej oczu, że nie będzie jej łatwo, jej świat zmieni się. Jednak wiem, że jest silna, uda jej się ogarnąć ten mętlik w głowie. Chcę dać jej chociaż garstkę mojej siły, której jest mało, ale teraz jest jej bardziej potrzebna niż mi. Ja sama stwarzam sobie problemy, ona raczej nie ma wpływu na swoje. Układa sobie życie na nowo, choć nie do końca przestała kochać. Wiem o tym mimo tego, że próbuje to ukryć. Kocham ją jak siostrę, dlatego nie pozwolę jej na kolejne dni smutku.
nie będę robić sobie złudnych nadziei. nie będę rzucać tekstami z ukrytym przesłaniem. nie będę składać Ci wyuzdanych propozycji. nie będę wchodzić na temat drażliwy dla nas obojga. nie będę, ale odezwij się. daj znać, że żyjesz, że jest dobrze, że sobie radzisz mimo wszystko..
Wstała wcześnie rano parząc sobie kawę . z gorącym kubkiem wyszła na balkon przecierając oczy. na ulicy ujrzała grupkę dwunastolatków chowających się za murkiem, którzy już pociągali za fajkę. płot obok grupka czternastolatków zapijająca browar . na ławce naprzeciw dwie trzynastoletnie dziewczyny w krótkich różowych spódniczkach, blond włosach i gumą balonową w ustach. nieopodal młodych typków zaczepiających starsze kobiety , wydzierających im z rąk torebki, wyśmiewających się z ich starości, czy braku możliwości pomocy. chciała wybiec, tak cholernie chciała pomóc tej starszej pani. ale wtedy znów ujrzała ten sam obraz jak dwa lata temu, gdy to przejeżdżała nocą z bratem przez ciemne miasto, a w jej oczy wbił się obraz pary gangsterów ulicznych wyrywających starszej kobiecie torebkę. wybiegła z auta nie postrzegając nawet, że samochód zostawiła na torach. w chwili, gdy zdobyła rzecz materialną babci , straciła brata pod przejeżdżającym w tamtej chwili pociągiem..
Nie jestem idealna , popełniam błędy , krzywdzę ludzi , ale kiedy mówię "przepraszam '' lub '' kocham '' mówię serio.
Wiecie czego mi brakuje? Poczucia bezpieczeństwa. Tego, że kiedy będzie działo się coś złego, ktoś przytuli mnie i ochroni przed złem, mówiąc: wszystko będzie dobrze, odgoni troski i problemy.
Niedawno byliśmy dziećmi, a świat był piękny, potem doszły problemy, uczucia, jakieś błędy
łatwiej nienawidzić i mijając odwrócić głowę w drugą stronę , niż przyznać się do dawnej miłości , wybaczyć i po ludzku powiedzieć 'cześć.
I z trudem powstrzymywała łzy wiedząc że on kocha inną..
nie to nie miłość, po prostu wydaje mi się, że ktoś wytatuował na moim sercu Jego imię.
i jak się podoba? :)