zostaw go . pozwól mu zatęsknić . zobacz czy jemu zależy . bo tobie zależy . i on to wie . 

nie żebym coś do niej miała , ale nie lubię suki , po prostu .

wkurwia mnie , gdy ktoś gada , że jest szczery . no za chuja , nawet ja nie jestem . no sorry , spodobała ci się koszulka swojego największego wroga , powiedziałbyś ? . bo ja nigdy . wolałabym zginąć niż powiedzieć jej kilka miłych słów .

jestem nikim , spoko . lecz dla takich jak ty , to i tak za wysoko . 

wymienił mnie na nią , bo ładniej się uśmiecha , ma klasę i w szpilkach nie chodzi jak kaleka .

- ale ty jesteś brzydki . 

- a ty pijana .

- ale ja wytrzeźwieje .

tak , to ja jestem tym gorszym dzieckiem , które wychowało się na rapie . to ja jestem tym szczeniakiem , który biegał za chłopakami po osiedlu . to ja jestem tą , która przesiaduje na ławkach i przystankach pijąc i drąc się w niebogłosy . to ja jestem tą , która pyskuje do takiego stopnia , że kiedyś za to dostane . to ja jestem tą wredną i chłodną panną , do której dotrzeć potrafi tylko kilka osób . to ja gram ludziom na nerwach i mam z tego niezłe śmiechy . to ja chodzę ubrana na szeroko i w dupie mam opinię innych . to ja komentuję głośno , co mi się nie podoba . tak , to ja - ta zła i niedobra , której nie warto poznawać ..

- kocham cię ! . - to były jej ostatnie słowa , które wypowiedziała w swoim życiu . jego imię było jej ostatnią myślą . a skok z 9 piętra ostatnią rzeczą jaką zrobiła .. 

się jara dziewczyno , się jara chłopaku .

tak bardzo chciałam napisać mu , że ciągle coś do niego czuję .. ale jedno takie wyznanie i mogłam wszystko na dobre spierdolić .. więc kiedy on opowiadał mi o swojej dziewczynie , uśmiechałam się , że niby cieszę się z ich szczęścia .. ale w głębi duszy miałam ochotę odwrócić głowię i się rozpłakać .. serce waliło mi jak młot , brzuch się kurczył tak samo jak gardło .. nie mogłam wydobyć z siebie żadnego słowa .

nie no kochanie , ja wiem , że o gustach się nie dyskutuje , ale skoro wolisz tą wylansowaną tapeciarę ode mnie to coś z tobą nie halo . nie sądzisz ? . 

za młoda na miłość . za wybredna na zauroczenie .

a wy wszyscy zajebiści przyjaciele jesteście mi tak potrzebni , jak dziwce majtki .

weź uśmiechnij się , no .

- kocham cię tak bardzo , że mogłabym wziąć ślub z tobą nawet jutro , w jeansach .

- jutro odpada .

- czemu ? .

- jeansy mam w praniu .

- ej , porozmawiamy ? .

- chwilunia . - kucnęłam . 

- ee , dlaczego kucasz ? .

- bo skoro mamy gadać na twoim poziomie , to muszę się zniżyć . 

zauważ , że teraz to ty zacząłeś nalegać , żebym do ciebie wróciła , a ja cię olewam . - role się odwróciły , jak miło .