może i miewam te jak to określasz ' humorki ' . może czasem jestem chamska , czasem za szczera ? . wiele razy powiedziałam coś , co było szczere , aż do bólu .. ale dzięki temu nie oszukuję ludzi .
szydzisz ze mnie ? . no to chodź tu , weź ze sobą swoich chłopców chyba , że pękasz jak kondomy z kiosku .
- lubisz teletubisie ? .
- noo .
- widać . bo jesteś spedalony jak ten fioletowy .
gdzie się podziali chłopcy , dla których ważniejsze było spotkanie z dziewczyną , niż przejście do następnego levelu w jakiejś durnej grze , którzy woleli spacer z ukochaną po parku , niż picie piwa z kumplem , którzy mówili , że kochają prosto w oczy , a nie za pośrednictwem komunikatora gadu gadu ? .
- a jak odchodził to bolało ? .
- nie , kurwa , łaskotało i prosiło o więcej .
pewnego dnia siedziała zupełnie sama , niezmiernie zamyślona , płakała .. podszedł on , przytulił ją , powiedział : ' nie płacz więcej ' . od tej pory byli razem . do czasu .. po krótkim czasie znudziła mu się i ją zostawił , lecz fakt , iż nie mógł znaleźć innej dziewczyny pogrążał go . prosił , by wróciła . ona wierzyła , że on ją naprawdę kocha . zgodziła się natychmiast , lecz ten chłopak zrobił to samo , co za pierwszym razem - znudził się i zostawił .. stanęła na parapecie , skoczyła w dół . spadając słyszała w swoim mieszkaniu dzwoniący telefon . to dzwonił on , powiedzieć jej , że już wie , że rzeczywiście ją pokochał , było już za późno . ona już nie żyła ..
zawsze chciałam mieć w domu takie małe , czarne pomieszczenie , do którego mogę wejść , krzyknąć ' kurwa ! . ' i wyjść .
- to dziwne .. on w ogóle nie jest w moim typie , mój ideał urody jest zupełnie od niego odległy . ale coś mnie tak w nim intryguje , że nie mogę przestać o nim myśleć . pociąga mnie jak nikt nigdy dotąd . nie wiem co się ze mną stało .
- a ja wiem . dorosłaś . pokochałaś prawdziwie . nie jego ciało , a jego duszę .
w tym momencie uprzejmie pierdole życie .
niech twoje życie będzie wykrzyknikiem , a nie znakiem zapytania . !
siedząc na moim ulubionym fotelu , macham nogami jak kilkuletnie dziecko i ze słuchawkami w uszach , żuję moją ulubioną gumę balonową . uwielbiam ten stan . stan , kiedy wiem , że mogę sobie pozwolić na obojętność w stosunku do mojego przeznaczenia . stan , kiedy wiem , że nie muszę walczyć z losem , aby wyszarpać mu szczęście .
wiesz , kiedy możesz stwierdzić , że to coś więcej niż zauroczenie ? . gdy idzie w towarzystwie mega zajebistych kumpli , a ty mimo to widzisz tylko jego . gdy nie jara cię tylko jego styl , a uśmiech i oczy . gdy nauczysz się go słuchać , i przemawiać mu do rozsądku . gdy jego szczęście jest na równi z twoim . gdy bronisz go jak możesz i chronisz przed całym złem tego świata . gdy patrzysz mu w oczy i widzisz cały świat .
- ej , mój kolega jest strasznie brzydki , a uważa się za takiego przystojniaka . co mam mu powiedzieć ? .
- ładna pogoda . nie to co ty . ;D
lubię wpychać się między ludzi i zarażać ich swoim dobrym humorem . lubię robić z siebie debila tylko po to , by zobaczyć uśmiech na niektórych twarzach . lubię być optymistką , jednak też czasem potrzebuję odpocząć . mam prawo do smutku , mam prawo do łez .
ty jesteś taka wredna z natury , czy masz całoroczny okres ? .
weź mi nawet nie mów , że nadal ciągnie cię do tej suki , bo chyba pierdolę z krzesła obrotowego .
nic tak nie łączy ludzi jak wspólny melanż .
szkoda , że przed poznaniem ciebie , nie spotkałam takiego huberta urbańskiego , który milion razy by się mnie spytał , czy jestem na pewno , definitywnie w 1oo % pewna , że chcę cię poznać . odechciałoby mi się na samym początku .
niech wakacje trwają tyle co ' moda na sukces ' .