Ciąg dalszy z Happysadem :*
Nie puszcze Cie , nigdzie sama stąd nie pójdziesz.
upadniemy razem tak
jak jeszcze nigdy nisko.
Zupełnie między nami powiem Ci,
Że gdybyśmy mieli zbawiać świat
Pewnie zostalibyśmy sami.
Jesteśmy celem w grze zwanej manewrami szczęścia.
I nieważne, że świat na którym przyszło ci żyć
Lepszym wydawał się być.
Wiem, zrobiłem tych parę głupstw,
ale parę głupstw powinno być wybaczone.
Ta cisza to za dużo dla mego serca...
Moje serce nie może dłużej tak stać.
Mów mi dobrze, dobrze mi mów,
Łaskocz czule, warkoczem ciepłych słów.
Wilgotnym szeptem, przytul mnie,
I mów mi dobrze, nie mów mi źle.
I mów mi dobrze, językiem jakim chcesz.
Bo ja na złe, reaguję źle,
I kurczę się, w sobie zamykam.
My się nie chcemy bić,
my się chcemy całować!
Tu miłość trzyma się na ślinę,
A szczęście o włos.
Swą wrednością rozdrapują naturalny obraz.
Posłuchaj jak pięknie o miłości gada
Ten który miłości nigdy nie zaznał.
Tylko nie mów mi że chcieć to móc
No a serce to nie serce
To tylko kawał mięsa
No a życie... jakie życie?
Poprzerywana linia na dłoniach.
A Bóg? nie ma Boga.
Są tylko krzyże przy drogach
I tak nasze usta nie będą już ze sobą więcej grać
Jak minął dzień? -nie pytam,
i tak widzimy się rzadko.
Raczej nie podajemy sobie rąk,
raczej nie pokazujemy palcem.
Raczej nie życzymy nikomu źle,
raczej nikomu dobrze.
Raczej siedzimy na dachach,
bawimy się w powietrze...
Podróże z i pod prąd,
niekończące się nigdy.
Inni zdjęcia: Zielony spokój judgaf... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Yay chasienka... maxima24... maxima24... maxima24