"Gdy bogowie między sobą walczą, ludzie muszą umierać." /Etienne Gilson/
Jak inaczej wytłumaczyć ludzką śmierć ? Jak można wierzyć w raj? .. "jedno pstryknięcie palcami i mam orężade" tak wyobrażałam sobie niebo gdy byłam mała. Teraz wiem , że niebo to jedynie nie kończąca sie przestrześ . Pustka.
Nie ma w sobie nic zupełnie jak ja. "Jak w siódmym niebie" co ma Pustka do szczęścia ? do przysłowie jest zupełnie nie trafne.. zupełnie bez sensu. Gdy bogowie stocza następną wlke moze odejdziesz ty ? a może ja ? . I co potem ?
Serce przestanie bić . Zakąpią Cie w ziemi . Nie będziesz myślała o niczy , ani nie będziesz nic czuł. Nie poczujesz zapachu ani smaku. Dotyk.. Dotyk.. Dotyk.. Dotyk.. wtedy nie będziei znaczyć dla Ciebie nic . Bo ty nie Czujesz .
Żyjemy w świadomości że po śmierci idziemy do miejsca gdzie nasze szczęście nia zazna granic-głupota. , "Ten świat nie znaczy nic .. ani niiic.. "/Dżem. Ksiądz... to naiwny człowiek , wierzący , że tam gdzie niema nic jest WSZYTKO . Jest RAJ ?!
Naiwność..
Nareszcie ten blog stanie się moim pamiętnikiem .