dawno nie dodawalam nic wiec stwierdzilam ze wypadalo by cos wrzucic
nie mam sily pisac
po za tym nawet nie ma o czym
jutro zakupy z A.aniolkiem;]]]
nie mam pojecia jak udalo mi sie go wyciagnac:)
a tak po za tym to nuuuuuudyy...
i w dodatku tyle nauki;( sama nie wiem za co sie brac najpierw;/ ci nauczyciele chyba poglupieli;/
jutro wywiadowka...bedzie krucho:P