okazało się że komersu nie będzie :(
dodaję zdjęcie z Amandzia
misio dziś miał meczyk a ja iść nie mogłam
musiałam w pracy być :( biedaczek dostał z
korka w główkę jak bronił i ma spuchnięte
na paluszku oczywiście obrączka od misia
ile razy na nią patrze tyle razy widzę nasze
piękne spotkania ahh kocham cię dobrze
mi z tobą może to głupie to co teraz powiem
ale dla ciebie jestem wstanie zrobić wszystko
tylko mnie kochaj