Wróciłam po kilkumiesięcznej nieobecności.
Nieobecności poświeconej na budowanie wspaniałego zwiazku, wspólnego mieszkania, wspólnych planów i wyjazdów.
Mogę powiedzieć, że wszystko sie udaje. Wszystko ma swój czas i miejsce.
Moje marzenia się spełniły. Wkroczyłam w dorosłe życie z moim najlepszym przyjacielem, a obecnie moim mężczyzną.
Nie opuszczę cię nawet na trochę ;*