Ty taki wysoki, a ja taka niska. Kompleksy mam przez Ciebie, wiesz ? ;_;
No tak. Nie napisałam wczoraj ...w sumie nie wiem czemu. Jakoś tak wróciłam późno do domu i nie miałam na nic siły. Oszukałam przeznaczenie. Wiedziałam, że mnie pan od historii zapyta, ja nienauczona, no bo nie było kiedy. Nagle do klasy pani od religii i mówi do nas:
-A wy co tu robicie ? Na rekolekcje, trzeba przygotować się na nadejście Boga ! - Przysięgam, że nigdy się tak nie cieszyłam na widok katechetki, a już tym bardziej na wieść, że idziemy na rekolekcje. Oczywiście tuż po wyjściu ze szkoły od razu do sklepu po bułki, a potem je kitrać w kieszeniach podczas mszy :D A tak śmiechowo w tym kościele. Siedziałam sobie koło Szokala i Wiktora. Wiktor osiołku xD Ksiądz coś mówi o osiołkach, a my od razu wzrok na Wiktora. I te piosenki, bosh..."Bóg jest tu (i pokazujem na to miejsce), Bóg jest tam (pokazujemy inne miejsca) ... i coś tam w ciemności (wszyscy załaniają oczy, że niby ciemność tylko ja "facepalm")" yhh...jak do przedszkolaków do nas gadali, to się zachowujemy jak przedszkolaki. No śmiesznie było, nie powiem. Muszę poprawić sprawdzian z geografii, bo lipa totalna. Masakra. Zaraz się trzeba uczyć niemieckiego. Zgłoszę się do odpowiedzi dostanę piąteczkę, a jak się nauczę na jutro, to na czwartek, na sprawdzian też bez problemu będę umieć. Problem taki, że podręcznik od niemieckiego jest całkowicie po niemiecku -.- No jak ktoś ma do czynienia pierwszy raz z tym językiem, to 5/6 słów nie zna i jak ma się niby z tego uczyć ? Beznadzieja. Mam nadzieję, że w zeszycie mam kilka potrzebnych informacji. Bo inaczej po mnie. Jak się nauczę, to obejrzę film pt.: "Charlie". Czytałam książkę i kilka razy tak się wzruszyłam, że aż płakałam. Kiedyś poświęcę osbną notkę na opisywanie tej książki. Na serio, najlepsza książka jaką czytałam. Trzeba być tylko nieco dojrzałym by ją zrozumieć.
#######################################################################################################
Muszę się w jakiś sposób przełamać. Bo to nie może tak być. Muszę zacząć być całkowicie sobą. Cały czas mam co do tego wątpliwości i kończy się tak, że nie robię nic. Nie potrafię nawiązywać znajomości. O nie ! To się musi skończyć. Nie można całe życie bać się odrzucenia. Trzeba się ogarnąć. Słyszysz Victoria ? Ogarnij się, bo skończysz zama z czterema kotami. Jeśli macie jakieś pomysły, jak się "przełamać" przed nowymi znajomościami...to piszcie, proszę. Póki co próbuję poznawać ludzi na 6obcy.pl. Potem...się zobaczy. Może TinyChat z kamerką ? Wiem, że muszę poznać kogoś nowego, bo nie wyrobię.
Jeśli podoba Ci się zdjęcie, nie zapomnij kliknąć magicznego przycisku "fajne".
Jeśli podoba Ci się notka, bądź nie, to napisz komentarz ze swoją opinią, to mnie ucieszy :3
Jeśli chcesz więcej takich notek oraz chcesz śledzić moje poczynania na tym blogu, dodaj do obserwowanych :)
Pozdrawiam *.*